Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

51 osób usłyszało 131 zarzutów. Postawiono akty oskarżenia dla złodziei aut w Bydgoszczy

Maciej Czerniak
Maciej Czerniak
Wśród osób, których prokuratorzy z Bydgoszczy doprowadzili przed sąd w związku z przestępstwami, byli również specjaliści zajmujących się kradzieżami aut na części
Wśród osób, których prokuratorzy z Bydgoszczy doprowadzili przed sąd w związku z przestępstwami, byli również specjaliści zajmujących się kradzieżami aut na części Policja/zdjęcie archiwalne
Prokuratura Okręgowa zamknęła kilkanaście spraw dotyczących przestępczości samochodowej - kradzieży, oszustw ubezpieczeniowych i wyłudzeń leasingów. 51 osób usłyszało 131 zarzutów. O skali przestępstw może świadczyć fakt, że jeden tylko zarzut dotyczył paserstwa 14 aut o wartości 1,2 mln zł.

webkitallowfullscreen mozallowfullscreen allowfullscreen

frameborder="no"

scrolling="no"

horizontalscrolling="no"

verticalscrolling="no"

width="600"

height="337"

style="width:600px;height:337px;background:white;"

src="https://www.tvp.pl/shared/details.php?copy_id=63763619&object_id=63763568&autoplay=true&is_muted=false&allowfullscreen=true&template=external-embed/video/iframe-video-embed-cmp.html"

Jedno z zakończonych przez Prokuraturę Okręgową w Bydgoszczy dotyczy 10 osób, którym udowodniono przestępczą działalność od 2019 do 2021 roku. Polem działania była sama Bydgoszcz, jak i miejscowości w całym kraju.

- Członkowie grupy w ramach istniejącego podziału ról pozyskiwali podrobione dokumenty dowodów osobistych oraz praw jazdy, typowali pojazdy do wyłudzenia oraz organizowali kierowców oraz osoby, które podawały się za klientów wypożyczalni samochodowych, a następnie przekazywali wyłudzone w ten sposób pojazdy dalszym członkom grupy celem demontażu i „upłynnienia” - mówi prok. Agnieszka Adamska-Okońska, rzecznik prasowy bydgoskiej prokuratury okręgowej.

To Cię może też zainteresować

Wobec siedmiorga z podejrzanych w toku śledztwa stosowano tymczasowe aresztowanie, mające na celu zabezpieczenie prawidłowego toku postępowania. Ponadto na mieniu podejrzanych prokurator zabezpieczył łącznie ponad 200 000 zł. na poczet przyszłych kar i środków o charakterze majątkowym.

Z ustaleń śledztwa wynikało, że sprawcy posługiwali się sfałszowanymi dokumentami, na które wynajmowali auto na kilka dni, np. pod pozorem przeprowadzki.

- W ten sposób zyskiwali czas na usuniecie systemów GPS, a następnie sprzedaż wypożyczonego samochodu paserom. Takie działanie sprawców jest klasycznym oszustwem, które jak wynika z treści większości polis AC jest podstawą do wyłączenia odpowiedzialności ubezpieczyciela - wyjaśnia prokurator Adamska-Okońska.

Kradzieże "na układ"

- Kryzys ekonomiczny sprawił, że coraz częściej także obserwujemy tzw. kradzieże na układ, a więc za wiedzą i zgodą właściciela pojazdu - tłumaczy rzeczniczka bydgoskiej prokuratury.

Sąd Rejonowy w Bydgoszczy tej jesieni będzie rozpoznawał co najmniej dwie takie sprawy, skierowane przez Prokuraturę Okręgową w Bydgoszczy. Działanie właściciela czy leasingobiorcy pojazdu polega w tym przypadku na „dogadaniu” się z przestępcami, którzy w dogodnym terminie usuwają pojazd.

- Pokrzywdzony zgłasza sprawę organom ścigania oraz do ubezpieczalni - prokurator wyjaśnia "model biznesowy" działania przestępców. - Wobec niewykrycia sprawcy „kradzieży”, najczęściej uzyskuje nienależne mu odszkodowanie, zwrot wkładu leasingowego oraz niewielki procent wartości auta od organizatorów przestępstwa, paserów. Biorąc pod uwagę wzrost cen używanych samochodów, taki „układ” staje się sposobem na nieuczciwe zarobienie pieniędzy.

Martyna z Bydgoszczy to kandydatka na żonę dla Tomasza K. Czy zdobędzie jego serce? Zobaczcie jej zdjęcia i zdjęcia Tomasza >>>

Martyna z Bydgoszczy w programie "Rolnik szuka żony". To kan...

Gdy proceder wyjdzie na jaw, sprawca naraża się na odpowiedzialność karną za oszustwo oraz za zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie i składanie fałszywych zeznań, za co grozi nawet 8 lat pozbawienia wolności.

Wyłudzenia "na dzwon" mają się dobrze

Przed Sądem Rejonowym w Bydgoszczy trwa proces sprawców, którzy wyspecjalizowali się w tzw. fingowaniu stłuczek. Śledztwo zakończone w grudniu 2021 roku zaowocowało postawieniem w stan oskarżenia łącznie 12 osób, którym prokurator zarzucił popełnienie przestępstw kwalifikowanych z art. 286§1 kk oraz 298§1 kk.

- Ich działanie polegało na celowym doprowadzaniu do kolizji stosunkowo drogich pojazdów, przy czym sprawcy sadzali za kierownicą takich samochodów nienotowane dotąd osoby, m.in. młode kobiety, co miało dodatkowo uśpić czujność funkcjonariuszy Policji, którzy przyjeżdżali na miejsce zdarzenia - informują śledczy bydgoskiej prokuratury. - Podstawiona osoba, przyznając się do spowodowania kolizji, przyjmowała mandat, aby następnie - na podstawie wyłudzonej w ten sposób dokumentacji - wystąpić o odszkodowanie z polisy.

Innym modus operandi było zlecanie kradzieży elementów pojazdów, np. drogich lamp ksenonowych, które po umorzeniu sprawy przez Policję i wypłaceniu ubezpieczenia - wracały na swoje miejsce.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Parada Motocyklistów w Łodzi

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto