Spływ rozpoczął się w piątek tradycyjnie w Mylofie (powiat chojnicki), gdzie Brda uwolniona zostaje z więzów zapory i aż do Zalewu Koronowskiego (56 km) płynie swobodnie i wartko przez Bory Tucholskie. Do doprawdy najpiękniejszy, środkowy fragment tego szlaku kajakowego. W piątek w tym rejonie sypnęło śniegiem i krajobraz stał się bajkowo piękny – jak na zimowy spływ przystało. Kajakarze byli zachwyceni.
Z wartkim nurtem przez Bory Tucholskie
Pierwszego dnia kajakarze popłynęli 20 km do Nadolnej Karczmy (na drugim brzegi jest osada Lutomski Most), gdzie rzeka wpływa w granice województwa kujawsko-pomorskiego i aż do ujścia do Wisły w Bydgoszczy (109 km) w jego granicach pozostaje. Przepłynęli ciesząc się prawdziwą zimą, której nie zdołał popsuć padający co jakiś czas niewielki, acz zimny deszcz.
W dworku Wymysłowo pod Tucholą, gdzie kajakarze mieli swoją bazę, odbył się tradycyjny wieczór komandorski i emocjonująca licytacja akcesoriów turystycznych ufundowanych przez Łukasza Glińskiego, szefa Fabryki Lloyda i jednocześnie kajakarza oraz przekazanych przez Barbarę Bosakowską z mężem z Bogatyni. Dochód z licytacji zasili fundusz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Były też śpiewy przy gitarach, w tym profesjonalny koncert gitarowo-harmonijkowy muzyki turystycznej i szantowej grupy bydgosko-trójmiejskiej z wokalem Jacka Wiesnera.
Na sobotę program przewidywał (i tak się stało) dystans podobny (20,5 km) do Wymysłowa, które - to też trzeba wspomnieć - słynie z Muzeum Indian Ameryki Północnej im. Sat-Okh'a (Długie Pióra), w którym można oglądać prywatne zbiory oryginalnych eksponatów wspomnianego Sat-Okh'a, syna wodza Indian i Polki.
Jednak na wodnym szlaku, kilka kilometrów przed Woziwodą, dwukrotną wywrotkę miała jedna z podwójnych załóg męskich. Nie jest to dziwne zważywszy, że nurt rzeki jest żwawy, a w nurcie leży wiele powalonych siłami natury pni drzew.
Ze Smukały do Fabryki Lloyda w Bydgoszczy
Niedziela, ostatni dzień przygody na zimowej Brdzie, to poranne pożegnanie z Wymysłowem i Borami Tucholskimi, wyjazd uczestników i ich sprzętu do bydgoskiej Smukały, by przepłynąć przez północno-zachodnie przedmieścia, centrum Bydgoszczy i skończyć na brzegu przy Fabryce Lloyda, zrewitalizowanej hali dawnego przedsiębiorstwa żeglugowego, dziś pełniącej rolę Domu Kultury. Za nimi zostało ostatnie 15 km, a licząc całość trzydniowego spływu 55,5 km.
Tyle, że bydgoski odcinek był już bezśnieżny, jakże kontrastujący z borowiackim. Za to 500-metrowy finisz przez zatokę (odcięte od głównego koryta zakole Brdy) do Fabryki Lloyda był już bardziej zimowy, a to z powodu pokrywy lodowej. Kajakarze dopłynęli do celu wyłamaną kajakami rynną lodową.
W Fabryce Lloyda kajakarze zjedli ostatni obiad, otrzymali gratulacje od komandora spływu Grzegorza Rajewskiego i rozjechali się po Polsce. Szefa imprezy dzielnie wspierały w sprawach organizacyjnych jego żona Cecylia Drzyzga – Rajewska i Anna Świderska z bydgoskiego oddziału PGE.
* W spływie uczestniczył w roli pilota początkowego podpisany dziennikarz "Gazety Pomorskiej", a przy okazji instruktor kajakarstwa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Dorota Gardias rozebrała się do naga przed obiektywem. Wygląda jak bogini! [zdjęcia]
- Zmarł muzyk polskiego pochodzenia. "Niegdyś sceniczna gwiazda, teraz sam w pokoju"
- Jesteśmy na Google News. Śledź Portal i.pl codziennie. Zaobserwuj nas!
- Tak mieszka Grażyna Szapołowska. GALERIA ZDJĘĆ. Piękny dom otoczony ogrodem
Polecane oferty
kup teraz

Hotel Fariones
Najstarszy hotel na wyspie w zupełnie nowej odsłon…
kup teraz

Hotel Barceló Margaritas Royal Level
Najnowsza część znanego i lubianego hotelu Barceló…
kup teraz

Hotel Royal Hideaway Corales Beach
Niepowtarzalny klimat i wyjątkowa atmosfera w jedn…
kup teraz

Hotel Savoy Palace
Pięknie położony, ze wspaniałym widokiem na Ocean …
kup teraz

Hotel Secrets Bahía Real Resort & Spa
Tu poczujesz się jak we śnie! Jedyny w swoim rodza…
MKOL dopuszcza Rosjan do startów, są jednak warunki