Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Agresywny mieszkaniec Gdańska, który w Bydgoszczy groził Ukraińcom trafił do aresztu

OPRAC.:
Maciej Czerniak
Maciej Czerniak
Agresywny mężczyzna trafił d aresztu na trzy miesiące. Grozi mu do pięciu lat więzienia.
Agresywny mężczyzna trafił d aresztu na trzy miesiące. Grozi mu do pięciu lat więzienia. Policja Bydgoszcz
Na 3 miesiące do aresztu trafił 44-letni gdańszczanin, który w Bydgoszczy zaatakował i znieważył na tle narodowościowym dwoje obywateli Ukrainy, a do tego groził pokrzywdzonemu pozbawieniem życia i zniszczył telefon komórkowy napadniętej kobiety.

Zobacz wideo: Ukrainki sprzątały ogród zoologiczny w Bydgoszczy

od 16 lat

Incydent miał miejsce w piątek, około godziny 10 w sklepie przy ulicy Grunwaldzkiej w Bydgoszczy. Dyżurny komisariatu na Błoniu otrzymał zgłoszenie dotyczące pobicia jednego klienta przez drugiego. Sprawca miał się oddalić ze sklepu.

- Gdy na miejsce przyjechali policjanci okazało się, że obywatel Ukrainy miał stanąć w obronie swojej rodaczki zaatakowanej przez nieznanego mu agresywnego klienta - mówi kom. Lidia Kowalska, z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. - Agresorowi przeszkadzało to, że kobieta poprosiła ekspedientkę o paragon. Ten wówczas swoją agresję skierował na broniącego mężczyznę i go zaatakował uderzając w głowę rękojeścią trzymanego w ręce noża. Obie osoby znieważył przy tym słownie kierując do nich obraźliwe i niecenzuralne słowa nawiązujące do ich pochodzenia.

Na tym jednak nie poprzestał i groził pokrzywdzonemu pozbawieniem życia kierując w jego stronę ostrze noża, a kobietę uderzył pięścią w twarz. Na koniec wyrwał trzymany przez nią telefon komórkowy i rzucił go na podłogę, co skutkowało jego uszkodzeniem. Po zajściu napastnik opuścił sklep i oddalił się. Policjanci wezwali do pokrzywdzonego karetkę pogotowia, która zabrała go do szpitala.

Nawet do pięciu lat więzienia

- Ustalaniem sprawcy tych czynów zajęli się policjanci z komisariatu na Błoniu oraz z Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy. Zgromadzone przez funkcjonariuszy z Wydziału do walki z Przestępczością Narkotykową oraz Pseudokibiców informacje doprowadziły do 44-letniego mieszkańca Gdańska, który przyjechał w odwiedziny do znajomych z Bydgoszczy - mówi Lidia Kowalska z KWP w Bydgoszczy.

Już następnego dnia (czyli 20 sierpnia) rano kryminalni zapukali do drzwi mieszkania, w którym przebywał i go zatrzymali.

Mężczyzna usłyszał zarzuty dotyczące użycia przemocy wobec obywateli Ukrainy z powodu ich przynależności narodowościowej, a do tego gróźb karalnych, zniszczenia mienia i naruszenia nietykalności cielesnej.

We wtorek 22 sierpnia sędzia zdecydował o aresztowaniu gdańszczanina na trzy miesiące. Za tego typu przestępstwa grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Oto, kogo kamerka samochodu Google przyłapała w Bydgoszczy na rowerze. Znajdziecie się? Może ktoś znajomy? Zobacz zdjęcia >>>

Przyłapani w Bydgoszczy na rowerach. Samochodzik Google Stre...

Trwa głosowanie...

Jak oceniasz zarobki w swojej firmie?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto