Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Aquapark staniał o 150 milionów

Dorota Kowalewska
Dorota Kowalewska
Wizualizacja Aquaparku
Wizualizacja Aquaparku Materiały spółki Aquapark Bydgoszcz-Myślęcinek
Projekt aquaparku jest dużo tańszy i na dodatek jego realizacja zostanie podzielona na etapy. Jeśli radni zaakceptują nową koncepcję, już za dwa lata będziemy się kąpać w nowym obiekcie.

Aquapark miał kosztować aż 350 milionów. To koszt całej inwestycji i spłaty kredytu wraz z odsetkami.
Nowy projekt zakłada podział inwestycji na trzy etapy. Każdy z nich jest niezależny, a aquapark będzie w pełni funkcjonował już po ukończeniu pierwszego etapu.

Koszt tej części to 130 milionów, z czego rocznie ok. 11,5 miliona musi zabezpieczyć miasto. To kwota, która musi być zapisana w budżecie na poręczenie kredytu bankowego. W poprzedniej wersji było to aż 29, 5 mln, ale za całą inwestycję.

Etap pierwszy: rekreacja w aquaparku

- Zaplanowaliśmy, że będzie to budowa całej infrastruktury zewnętrznej - mówi Sławomir Kowalczyk, przedstawiciel Miastoprojektu. - Chodników, doprowadzenia mediów i budowa części rozrywkowej. To najważniejsze z punku widzenia mieszkańców miasta.

Etap drugi i trzeci
To budowa 50 metrowego dużego basenu olimpijskiego, a później lodowiska i kilku boisk sportowych.
Według Miastoprojektu mogą być one zaprojektowane i wykonane w późniejszym terminie, bądź nigdy. Wszystko będzie zależało od kondycji finansowej miasta i potrzeb mieszkańców. Jednak w razie rezygnacji z tych etapów, miasto nie poniesie żadnych dodatkowych kosztów.

Weksel na 26 milionów?
Słynny weksel, który został podpisany przez ówczesnego prezesa Myślęcinka, Józefa Rogackiego, był wystawiony na 26 milionów złotych. To na taką kwotę byłby obciążony budżet miasta, gdyby wycofał się z umowy z Miastoprojektem.
- Na dzień dzisiejszy kwota ta jest o wiele niższa - tłumaczy Kowalczyk. - Nasza firma poniosła koszty w wysokości 6 mln. I jeśli Bydgoszcz wycofa się z tej inwestycji, to tylko takiej kwoty będziemy się domagać.

Pakietowanie?
To kolejny sposób na to, aby obniżyć koszty inwestycji i jednocześnie zatrudnić przy budowie lokalne firmy.
- Firma Miastoprojekt zrezygnowała z bycia głównym wykonawcą - mówi wiceprezes spółki Aquapark Bydgoszcz-Myślęcinek, Robert Musiał. - Będzie zlecała wykonywanie poszczególnych prac, mniejszym podwykonawcom. Dzięki temu, do przetargów będą mogły stanąć małe, lokalne firmy. Najważniejszym kryterium branym pod uwagę w ich wyborze, będzie jakość wykonywanych usług.

Dlaczego aquapark staniał?

- Jak to możliwe, że można koszty całej inwestycji obniżyć prawie o 150 mln? - pytamy Kowalczyka.
- Nikt nas o to wcześniej nie pytał - mówi Kowalczyk. - Poprzedni prezydent zadał nam określone pytanie ofertowe, na które my odpowiedzieliśmy. Nasza wycena dotyczyła konkretnego rozwiązania, które chciał zastosować Konstanty Dombrowicz. Rafał Bruski chciał zmian i dokładnie powiedział nam, czego od nas oczekuje. Stąd zmiany w sposobie finansowania, rozłożenie budowy na etapy i pakietowanie, które też obniża znacznie cenę.

Czy będzie aquapark?
O tym zdecydują radni na najbliższej sesji - mówi Piotr Kurek, rzecznik Ratusza. - To wtedy zostanie im przedstawiona nowa koncepcja.
**tekst: D.K., E.S.
Zobacz też:**



od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto