Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Archeologia. Gdzie podziały się wczesnośredniowieczne konstrukcje drewniane z Bydgoszczy wykopane przez archeologów w miejscu grodziska?

Sławomir Bobbe
Sławomir Bobbe
Niemal każde wbicie łopaty w okolicach ulicy Grodzkiej przynosi archeologiczne niespodzianki.
Niemal każde wbicie łopaty w okolicach ulicy Grodzkiej przynosi archeologiczne niespodzianki. Dariusz Bloch
Czternaście lat temu wykopano na ulicy Grodzkiej fragmenty drewnianych fortyfikacji z 1037 roku i przekazano je specjalistom z UMK. Artefakty po konserwatorskich pracach miały wrócić do Bydgoszczy. Tak się jednak nie stało i jeszcze długo nie stanie. Dlaczego?

Zobacz wideo: Casting do filmu "Negatyw" Roberta Wichrowskiego w Bydgoszczy

- W 2007 roku podczas badań archeologicznych o charakterze ratowniczym, mających związek z budową hotelu przy ulicy Grodzkiej odkopano fragmenty drewnianej konstrukcji wczesnośredniowiecznego grodziska. Badania dendrochronologiczne wykazały, że tutejsza fortyfikacja powstała około roku 1037. Wykopane fragmenty zostały przekazane w depozyt Muzeum Okręgowemu w Bydgoszczy, jednak ze względu na problemy z konserwacją zostały przetransportowane do pracowni konserwatorskiej UMK - przypomniał w interpelacji do prezydenta Bydgoszczy radny Jarosław Wenderlich. I zapytał, co się z artefaktami właściwie dzieje.

Radny przypomniał również, że o artefakty upominał się kilka lat temu radny Lech Zagłoba-Zygler, który otrzymał odpowiedź, że hipotetyczną lokalizacją dla wykopalisk mogłoby być Exploseum.

- Pozostałości grodziska są prawdopodobnie nadal w Toruniu, choć wprost w odpowiedzi na interpelację tego nie napisano. Ten temat jest "wałkowany” od lat, obiecano wyeksponowanie bydgoskich historycznych skarbów, ale na razie nic z tego nie wychodzi. Trzeba do tego pomysłu wrócić, mamy nową rzeczywistość w postaci Młynów Rothera, które wydają się być naturalnym miejscem prezentacji takich znalezisk – dodaje Jarosław Wenderlich.

Ratusz zauważył, że w roku 2007 Wojewódzki Konserwator Zabytków przekazał elementy drewnianej konstrukcji wału grodziska Muzeum Okręgowemu w Bydgoszczy. W 2011 zakończyły się prace konserwatorskie w instytucie Archeologii UMK, ale depozyt już do Bydgoszczy nie wrócił. Stało się to w myśl porozumienia, które zakładało, że zakonserwowane obiekty zostaną przekazane Muzeum Okręgowemu „w terminie późniejszym, uzgodnionym przez obie strony”. Tyle, że do przekazania nigdy nie doszło.

Wszystko przez to, że pomieszczenia magazynowe muszą posiadać odpowiednie warunki mikroklimatyczne: stałą temperaturę, wilgotność, odpowiednią intensywność światła ultrafioletowego i brak zanieczyszczeń pyłowych.

- Muzeum Okręgowe nie dysponuje magazynem o warunkach odpowiednich dla przechowywania zabytkowego drewna, bez narażania go na procesy biodegradacji. Pomieszczenia Exploseum, dawne garaże, według konserwatorów, nie nadają się do przechowywania zabytkowego drewna - wyjaśnia ratusz.

Wytypowanie magazynu do przechowywania i ogromnego materiału zabytkowego (10 metrów sześciennych) ma fundamentalne znaczenie dla uniknięcia degradacji tych archeologicznych znalezisk organicznych już po zabiegach konserwatorskich.

Zapytaliśmy UMK w jakim stanie znajdują się pozostałości fortyfikacji, w jakim miejscu się znajdują, czy były kiedykolwiek prezentowane oraz czy porozumienie z Bydgoszczą zakłada, że miasto płaci za przechowywanie zbiorów uniwersytetowi. Odpowiedzi jeszcze nie otrzymaliśmy.

Kwestia pozostałości po fortyfikacjach zbiegła się z informacją, że pobliska działka, którą zajmowało dotąd przedszkole niepubliczne "Alf", zostanie zwolniona, a budynki zburzone. Tak się składa, że w tym miejscu odkryto pozostałości zamku bydgoskiego, w tym jedną z baszt. Uaktywniło to zwolenników restauracji zamku, którzy niepokoją się, że gdy ziemia trafi w prywatne ręce, stanie się raczej łupem deweloperów, podczas gdy ich zdaniem powinna służyć wszystkim mieszkańcom Bydgoszczy i świadczyć o jej bogatej historii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto