ARTEGO BYDGOSZCZ - AZS GORZÓW Wlkp. 80:62 (21:13, 17:19, 24:16, 18:14)
ARTEGO: Stallworth 18, 7 zb., O’Neill 14, 3 zb., 7 as., McBride 14 (3), 8 zb., 6 as., Międzik 12 (2), Żurowska-Cegielska 3, 3 zb. oraz Stankovic 7, 4 zb., 2 bloki, Poboży 5, Szott-Hejmej 4, Adamowicz 3 (1), Kuczyńska 0, Bujniak 0.
AZS: Swords 8, 11 zb., Spencer 7, 6 as., Szajtauer 6, 12 zb., Misiek 4, Rysikowa 3 (1) oraz Pawlak 17 (2), 3 zb., Prezelj 10, Stelmach 7 (1), Donders 0, Jaworska 0.
Przed meczem Dragana Stankovic odebrała nagrodę dla najlepszej zawodniczki ligi w październiku. Serbska środkowa zdobywała średnio 13 punktów, 7,1 zbiórki, 1,6 asysty i aż 3,6 bloku (najlepszy wynik w lidze) na mecz, co składało się na eval na poziomie aż 20,6 (trzeci rezultat w BLK). Wyróżniona została także polska zawodniczka - Julie McBride (od kilku lat ma polskie obywatelstwo) wróciła do Artego i zanotowała świetny początek sezonu - w siedmiu meczach zdobywała średnio 11,3 punktu i 9,1 asysty na mecz.
W meczu z AZS Stanovic nie była kluczową zawodniczką, ale nie zmieniło to faktu, że bydgoszczanki są w lidze niepokonane (bilans 8-0). Z zawsze groźnym AZS tylko chwilami miały kłopoty, ale wygrały pewnie. W miarę wyrównana walka trwała tylko w dwóch pierwszych kwartach. Po zmianie stron bardzo szybko odpaliły bydgoskie „strzelby”. Dwa razy za trzy trafiła McBride, dwa razy Elżbieta Międzik, piękną akcją 2+1 popisała się młoda Karolina Poboży, a Jennifer O’Neill albo pędziła do szybkiego ataku, albo trafiała po wejściach i z półdystansu.
Co prawda akademiczki, głównie za sprawą byłej zawodniczki Artego Aleksandry Pawlak (15 pkt. w drugiej połowie), powoli odrabiały straty (w 38 min było tylko 65:58), ale Artego natychmiast skontrowało.
- Stawiamy na defensywę, ale jesteśmy tez utalentowani w ataku. Mamy balans pomiędzy obwodem a zawodniczkami podkoszowymi. I jest Julie McBride, która świetnie potrafi rozkładać akcenty. Stracone tylko 62 punkty z tak mocną drużyną, jaką jest AZS , to bardzo dobry wynik. Jeżeli będziemy bronić na poziomie 60 punktów to będzie dobrze. Musimy jeszcze ciągle pracować na tym, żeby wszystkie zawodniczki włączyły się do walki na tablicach, bo „deskę” przegraliśmy 35-38 - powiedział Tomasz Herkt, trener Artego.
Sportowe Podsumowanie Weekendu - odcinek 31.
DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOKU
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
