Wielokrotnie niszczy się tablice z plakatami, które przyczepione są do słupów na ulicach. Z tym problemem borykają się wszyscy kandydaci ze wszystkich ugrupowań.
Zdarzają się jednak przypadki wyjątkowe.
W nocy ze środy na czwartek wybito szybę w jednym z biur podróży nieopodal Ronda Bernardyńskiego. Nie bez znaczenia na pewno jest fakt, że na szybie wisiał plakat Marcina Heymanna, który kandyduje z listy Platformy Obywatelskiej do Rady Miasta Bydgoszczy.
- Nasuwa się wiele podejrzeń, skojarzeń i złych myśli. Czy to mógł być tylko zwykły przypadek, że akurat ta szyba, za którą widoczny był mój plakat została wybita. Mówi się, że „w kampanii wszystkie chwyty dozwolone”, ale mnie takie „przypadki” przerażają. Co będzie dalej? Przed nami jeszcze jeden dzień kampanii… - tak kandydat skomentował incydent.
Także w samochodzie wożącym po mieście przyczepę z plakatem Piotra Trzaski, kandydata Platformy Obywatelskiej do Rady Miasta Bydgoszczy z okręgu Błonie-Górzyskowo-Szwederowo zostały wybite wszystkie szyby. Ze środka auta nic nie zginęło.
Czy to przypadek, że w taki sposób traktuje się akurat kandydatów Platformy Obywatelskiej? Czyja to robota? Czy tak wygląda sprawiedliwa walka przeciwników Platformy Obywatelskiej o mandat do Rady Miasta? Mam nadzieję, że winni zostaną schwytani przez organy ścigania i ukarani. Liczę również na to, że takie przypadki nie będą się już zdarzać...
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?