Gospodarze weszli do gry od pierwszej piłki, błyskawicznie zyskali przewagę i skutecznie wykorzystywali najdrobniejsze nawet potknięcia przeciwników. W efekcie udało im się odskoczyć bezpiecznie na kilka punktów. Na szczęście nie spowodowało to zwyczajowego dla Akademików rozprężenia, wręcz przeciwnie, zaczęli naciskać jeszcze bardziej.
W ataku świetnie spisywał się Bartman, ogrywając przeciwników i zdobywając kolejne punkty. Sześciopunktową serię na zagrywce zaliczył Michał Kubiak, któremu udało się podczas niej zdobyć trzy punkty asami serwisowymi. W końcówce seta goście wreszcie odnaleźli się na boisku, ale było już za późno, aby odrobić sześć punktów straty.
Po przerwie zawodnicy Delecty wrócili bardzo zdeterminowani, aby odwrócić losy spotkania. Zaczął się okres bardzo wyrównanej gry z momentami dominacji ze strony gości. Jednak pod koniec seta, znów głównie dzięki doskonałej postawie Bartmana i Kubiaka, wspomaganych przez dobrze grających Salasa i Wojtaszka, udało się doprowadzić do wyrównania. Gospodarze wykazali się większą odpornością, dzięki czemu na tablicy pojawił się wynik 2:0 dla Politechniki.
Ostatnia część spotkania to znów okres przewagi Akademików, naciskanych jednak mocno przez gości, którzy cały czas szukali sposobu na ogranie warszawskich siatkarzy. Było to jednak bardzo trudne, bo po chwilowym załamaniu w drugim secie znów zaczęło prawidłowo funkcjonować przyjęcie i atak, dzięki czemu dwa punkty przewagi zdobyte na początku seta okazały sie nie do odrobienia. Ostatecznie gospodarze odnieśli bardzo pewne i ważne zwycięstwo nad bezpośrednim sąsiadem w tabeli ligowej i nie dali odskoczyć wyprzedającej ich ZAKSIE, która również w tej kolejce zanotowała zwycięstwo.
Świetne spotkanie, docenione tytułem MVP rozegrał Zbyszek Bartman, który wreszcie zagrał tak, jak tego od niego oczekują kibice. Celne, zabójcze ataki z pierwszej i drugiej linii pozwalały Politechnice odskoczyć od przeciwnika. Bartman był najskuteczniejszym zawodnikiem na boisku, zdobył atakiem aż 13 punktów przy skuteczności 54%. Dołożył do tego jednego asa serwisowego i jeden punkt blokiem.
Doskonale spisywał się, wracający po kontuzji, Michał Kubiak. Jego ataki dały Politechnice 10 punktów, do których dodał jeszcze 1 punkt zdobyty blokiem i aż 4 asy serwisowe. Jeżeli taki trend się utrzyma to obecność Politechniki wśród 8. najlepszych zespołów jest niemal pewna.
źródło: Siatkarze Politechniki zrobili sobie "deser z Delecty"
Zgadnij kto to? Sportowe gwiazdy jako dzieci
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
