Bal karnawałowy w "Zatoce". Tak się bawili bydgoszczanie! [zdjęcia]

- Pierwszy taki bal odbył się na bydgoskim Miedzyniu, tam gdzie się wychowałam, chodziłam do szkoły - opowiada Katarzyna. - Wtedy „niedowiarkowie” przebierali się tuż przed balem w toalecie. Od tamtego czasu spotykamy się w podobnym, niezmiennym składzie, w doskonałych humorach i nastroju. To, że jesteśmy przebrani powoduje, że atmosfera jest bardzo luźna - dodaje.

18 lutego była ponownie okazja do zabawy w Restauracji „Zatoka”, a wśród bawiących znaleźli się przyjaciele, członkowie rodziny oraz znajomi z młodości. Jak podkreślają organizatorzy każdy rok jest dużym zaskoczeniem kreacji fantastycznych kostiumów.

- Teraz każdy przygotowuje stroje w domu z dużym wyprzedzeniem z dbałością o szczegóły i detale. Z tego, co wiem niektórzy przez cały rok myślą o kolejnym stroju i wkładają w to całe serce. Nigdy też nie zdradzamy, za co będziemy przebrani.

Przed nami jeszcze jeden wieczór tym roku w podobnym klimacie podczas balu karnawałowego w sobotę, 25 lutego w restauracji „Zatoka” w Bydgoszczy.