Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bar wzięty

kw
Fordon, ogromna dzielnica mieszkaniowa, pozbawiona jest tanich jadłodajni. - Mieszkam samotnie w Fordonie. Pytam, gdzie tutaj można znaleźć tani bar mleczny? Gorzej, czy w ogóle można tu zjeść zwykłe, polskie ...

Fordon, ogromna dzielnica mieszkaniowa, pozbawiona jest tanich jadłodajni.

- Mieszkam samotnie w Fordonie. Pytam, gdzie tutaj można znaleźć tani bar mleczny? Gorzej, czy w ogóle można tu zjeść zwykłe, polskie danie obiadowe? - pyta pan Henryk z osiedla Tatrzańskiego. - Odpowiem sam. Nigdzie. Tam gdzie kiedyś było Vico, jedyny taki lokal, teraz stoi tylko pusty lokal. Dlaczego o tym nie mówiono w czasie kampanii wyborczej? Owszem, frytki, pizze kupić można praktycznie wszędzie, może jest jeszcze jakaś gastronomia wietnamska. Czyżby Fordon to sami "restauracyjni" bogacze, miejsce gdzie nie ma bezdomnych lub chociażby samotnych osób?
Podobne głosy odebraliśmy od innych mieszkańców Fordonu. Przyjrzeliśmy się więc gastronomicznemu krajobrazowi największej dzielnicy Bydgoszczy. Wnioski nie są optymistyczne.

Fordoniacy na pewno nie mogą narzekać na brak jakichkolwiek lokali serwujących posiłki. Szczególnie dużo jest tutaj pizzerni.

- Mimo, że jest ich naprawdę dużo i jest w tej branży spora konkurencja, to jakoś dajemy sobie radę - mówi Jacek P., właściciel jeden z nich - Najwięcej klientów to osoby bardzo młode.

Niestety, tego typu posiłki nie należą do najtańszych i emeryt na to sobie raczej nie pozwoli. Raczej nie skorzysta również z oferty wietnamskiej restauracji, gdyż i tam ceny nie są niskie. Średnio za obiad trzeba zapłacić około 10 złotych, co przy cenie - 1.5 złotych za pomidorówkę w barze mlecznym, jest dużym przebiciem.

Czy nie ma więc nadziei na to, że powstanie w Fordonie tani bar mleczny?
- Ratusz nie jest w stanie utworzyć miejskiej jadłodalni, bo nas na to nie stać. Co do dopłat do posiłków, to mogą się o nie starać istniejące placówki, spełniające określone wymagania, ale na to pieniądze przeznacza budżet państwa - wyjaśnia Barbara Dębska, dyrektor ratuszowego Wydziału Ochrony Zdrowia i Polityki Socjalnej.

Restaurację Vico przy ul. Ewy Szelburg - Zarembiny na osiedlu Bajka w Fordonie, zamknięto dwa miesiące temu. Na początku lat dziewięćdziesiątych działał tutaj bar mleczny, który po podwyższeniu standardu przekształcił się w restaurację. Ta, jak widać, nie dała rady się utrzymać na rynku. Może znajdzie się chętny, by ponownie utworzyć tutaj tanią jadłodajnię, której tak potrzeba w tej części miasta.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto