Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bardzo głośna premiera - None grał swoją nową płytę na żywo [relacja]

PiotrWisniewski
PiotrWisniewski
Przed kilkoma dniami ukazał się nowy album bydgoskiej formacji: "Six". Z tej okazji None zagrał koncert w klubie Estrada. Była to niepowtarzalna okazja, by usłyszeć, jak sprawdza się świeży materiał i w jakiej formie jest zasłużona już grupa

W sobotni, bardzo mglisty wieczór coś dla siebie mieli miłośnicy ciężkich brzmień. Okazja do zabawy była nie byle jaka, bo nie co dzień swoją nową płytę wydaje jedna z najbardziej znanych bydgoski formacji, która święci sukces na arenie krajowej, śmiało atakując także zachodnią Europę. Płyta "Six" ukazała się nakładem Mystic Production, czyli czołowej polskiej wytwórni, a None wybrał właśnie bydgoską Estradę, na specjalny koncert z okazji przyjścia na świat ich kolejnego muzycznego dziecka.

Co prawda tematem przewodnim koncertu była płyta "Six", ale None swój występ rozpoczął tytułowym utworem z płyty "Black Star", czyli kawałkiem, który ma już prawie 10 lat. Szlagiery ze starszych wydawnictw None były zresztą bardzo udanym urozmaiceniem ich koncertowego setu. Nie ujmując ich nowemu materiałowi, trzeba przyznać, że nic nie zastąpi hitów, przy których bydgoska publika bawi się już od lat. Takie utwory, jak "Life for sound" czy "The Rising" wywoływały bez wątpienia największy entuzjazm.

None zapowiadał, że "Six" będzie najmocniejszym uderzeniem w ich dotychczasowym dorobku. Ciężar i agresywność materiału miała jednak współgrać z melodyjnością. Takie połączenie nie może nie sprawdzać się na żywo. Mariaż typowo metalowej siły z chwytliwymi melodiami sprawnie rozpalał zgromadzoną wczoraj publikę.

Warto było przyjść do Estrady, by zobaczyć jak prezentuje się jedna z czołowych grup naszej lokalnej sceny. None w wydaniu koncertowym to bowiem pełne zawodowstwo. Nie można im czegokolwiek zarzucić, a wręcz trudno nie chwalić. Muzycy imponują warsztatem, energią oraz tworzonym przez siebie show.



Koncert ten miał także mily akcent. Odbywał się bowiem w przede dniu urodzin Demolki - bębniarza None. Nie mogło więc zabraknąć wesoło odśpiewanego "Sto lat" dla jednego z najlepszych bydgoskich perkusistów.

None zagrał łącznie aż kilkanaście numerów. Nie można zatem mówić o jakimkolwiek niedosycie. Formacja nie spoczywa jednak na laurach i zapraszała już wczoraj wszystkich na kolejną edycję Black Star Fest - imprezy poświęconej pamięci Olassa, byłego gitarzysty None i Acid Drinkers. Koncert odbędzie się już na początku przyszłego roku.

Zobacz też:


8. Mózg Festival - zdjęcia

Łuczniczka Nova w Bydgoszczy

Spotkanie z Ryszardem Kaliszem

Muzeum Farmacji - zdjęcia
Dołącz do MMBydgoszcz.pli napisz artykuł! Poinformuj nas, co się dzieje w mieście. Pochwal się swoimi zdjęciami, komentuj wpisy i załóż własnego bloga!
» dodaj artykuł
» dodaj zdjęcia
» dodaj wydarzenie
» dodaj wpis do bloga
od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto