Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bardzo trudna operacja w Wojewódzkim Szpitalu Dziecięcym w Bydgoszczy. Mały pacjent już wybudzony

Małgorzata Pieczyńska
Małgorzata Pieczyńska
Operacja usunięcia rozległego guza podstawy czaszki u 8,5-letniego chłopca odbyła się 6 marca w Wojewódzkim Szpitalu Dziecięcym im. J. Brudzińskiego w Bydgoszczy.
Operacja usunięcia rozległego guza podstawy czaszki u 8,5-letniego chłopca odbyła się 6 marca w Wojewódzkim Szpitalu Dziecięcym im. J. Brudzińskiego w Bydgoszczy. WSD Bydgoszcz
Minął tydzień od skomplikowanej operacji usunięcia rozległego guza podstawy czaszki. Ten niezwykle rzadki i trudny zabieg przeprowadzono w Wojewódzkim Szpitalu Dziecięcym im. J. Brudzińskiego w Bydgoszczy. Mały pacjent powoli wraca do zdrowia.

Pacjentem, jak już informowaliśmy, jest 8,5-letni chłopiec, mieszkaniec województwa zachodniopomorskiego. Dziecko od 3. roku życia miało porażenie nerwu twarzowego. Wcześniej lekarzom nie udało się chłopca zdiagnozować. Zrobili to dopiero specjaliści z bydgoskiego szpitala dziecięcego.

Zgodnie z procedurą po operacji, która odbyła się 6 marca, pacjent trafił na oddział intensywnej terapii i był utrzymywany w śpiączce farmakologicznej.

Mały pacjent wraca do sił, potem czeka go długa rehabilitacja

- W niedzielę (12 marca) w godzinach popołudniowych został wybudzony - mówi dr nauk med. Danuta Kurylak, zastępca dyrektora ds. lecznictwa Wojewódzkiego Szpitala Dziecięcego im. J. Brudzińskiego. - Wcześniej wykonane zostały badania obrazowe kontrolne głowy, które wyszły pozytywnie. Nie obserwujemy żadnych powikłań i to bardzo nas cieszy. Rana goi się dobrze. Teraz trzeba poczekać kilka tygodni aż przeszczepiony nerw twarzowy podejmie pracę. Dopiero potem będzie można rozpocząć rehabilitację. Wszystko idzie zgodnie z planem, więc jesteśmy dobrej myśli.

Przypomnijmy, że zabieg, którego podjęli się lekarze-specjaliści ze szpitala dziecięcego w Bydgoszczy, należy do bardzo rzadkich. To była trudna operacja, bo dotyczyła usunięcia nerwiaka nerwu VII - rozległego guza podstawy czaszki wychodzącego z szyi, ślinianki przyusznej i penetrującego głęboko do jamy czaszki. Lekarze stanęli przed wielkim wyzwaniem, bo nie tylko musieli usunąć guza, lecz wykonać także rekonstrukcję nerwów.

Wielogodzinny zabieg, kilka zespołów operacyjnych

Trwający ponad 10 godzin zabieg wymagał ogromnej precyzji i - jak już wcześniej informował szpital - przebiegł bez zakłóceń. W operacji uczestniczyło kilka zespołów lekarzy-specjalistów. To otorynolaryngolodzy dziecięcy pod kierunkiem dr. hab. Józefa Mierzwińskiego prof. UMK, oraz neurochirurdzy pod przewodnictwem dr. nauk med. Dariusza Paczkowskiego, ordynatora Oddziału Neurochirurgii Dziecięcej WSD. W operacji udział wziął także prof. Andrew J. Fishman, wybitny specjalista w zakresie otoneurologii i chirurgii podstawy czaszki ze Stanów Zjednoczonych, z którym WSD współpracuje od kilku lat.

Warto podkreślić, że szpital dziecięcy w Bydgoszczy jest jednym z nielicznych ośrodków w kraju, który specjalizuje się w leczeniu chirurgicznym i onkologicznym trudno dostępnych guzów głowy i szyi, w tym szczególnie guzów podstawy czaszki. Rocznie w lecznicy operuje się od 60 do 80 pacjentów z guzami mózgu, część z nich okazuje się nowotworami złośliwymi, średnio stwierdza się je u ponad 20 osób.

Zobacz wideo: W szpitalu dziecięcym usunięto rozległego guza podstawy czaszki

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto