Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bydgoszcz. Mamy sygnał Czytelniczki, że bezdomni śpią w pobliżu podstawki w Śródmieściu [zdjęcia]

Jarosław Więcławski
Jarosław Więcławski
Czytelniczka informuje, że problem powtarza się codziennie.
Czytelniczka informuje, że problem powtarza się codziennie. nadesłane
Czytelniczka alarmuje, że w pobliżu szkoły w Śródmieściu, na ul. A. Czartoryskiego, pojawia się wiele osób, które śpią na ławkach czy trawniku. Jej zdaniem problemem powinny zająć się służby.

Przebudowa zajezdni tramwajowej przy ul. Toruńskiej w Bydgoszczy

od 16 lat

Leżący, śpiący w ekskrementach ludzie, a obok bawiące się dzieci. Tam jest plac, siłownia, boisko szkolne, szkoła, w której mieści się też przedszkole i codziennie takie obrazki. Po drugiej stronie wody straż miejska, która woli łapać wjeżdżających na Wyspę Młyńską niż zająć się, bądź co bądź, niewygodnym problemem. A dzieciaki widzą, przebywają „w towarzystwie” tych panów – uważa pani Zuzanna.

Nadesłane przez nią zdjęcia to tylko kilka przykładów, bo jak zauważa podobnych sytuacji jest więcej. – Centrum miasta stało się miejscem biesiadowania i sypialnią bezdomnych – podsumowuje czytelniczka. Ich obecność w okolicy wynika głównie z faktu, że korzystają oni z jadłodajni prowadzonej przez Centrum Chrześcijańskie Kanaan – Misja Betezda.

O problem zapytaliśmy dyrektora pobliskiej placówki oświatowej. Sygnały ze strony rodziców na temat bezdomnych się zdarzają, ale nie ma ich wiele. Jego zdaniem nieprawdą jest, że służby nie podejmują żadnych działań w tej sprawie.

– Kilka razy dziennie w okolicach, na terenie szkoły, parku, pod mostami Solidarności, pojawiają się piesze patrole policji czy straży miejskiej. Systematycznie współpracujemy z policją – jak pojawiają się negatywne informacje od razu kierujemy odpowiednie pisma. Nigdy nie byliśmy pozostawieni bez pomocy służb mundurowych – stwierdza Tomasz Wierzewski, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 47 z Oddziałami Mistrzostwa Sportowego.

Jak mówi, patrole w okolicy pojawiają się bardzo często prewencyjnie, a nie z uwagi na zgłoszenia. W okolicy częstym gościem jest także dzielnicowy, który dopytuje o aktualne problemy. Dodatkowo przy szkole dyżury pełnią nauczyciele oraz inni pracownicy szkoły. Na przyszkolnym terenie zamontowany jest też monitoring wizyjny.

Nawet jeśli ktoś zasnął na ławce, to oni nie zaczepiają dzieci, ani dzieci nie zaczepiają ich – stwierdza dyrektor, który zapewnia, że szkoła interweniuje w przypadku każdego ze zgłaszanych problemów, dbając o bezpieczeństwo dzieci. Pracownicy jadłodajni także uczulają osoby, którymi się opiekują, aby unikały wizyt na terenach szkoły.

W maju na stanowisko dyżurnego Straży Miejskiej w Bydgoszczy wpłynęły łącznie dwa zgłoszenia dotyczące osób bezdomnych w pobliżu SP nr 47 (3 i 15 maja). W obu wypadkach na miejsce wysłano patrol, który po stwierdzeniu, że osoby są trzeźwe, zdrowe i nie potrzebują pomocy, zakończono działania.

– Jeżeli to osoba, która nie popełnia żadnego czynu zabronionego, nie oczekuje żadnej pomocy, bo osoby bezdomne zawsze o to pytamy, jest trzeźwa, jej stan zdrowia wskazuje, że nie potrzebuje pomocy medycznej, to odstępujemy od dalszej interwencji. Nie ma podstaw prawnych, żeby podjąć jakiejś działania w takiej sytuacji. Sam fakt bycia bezdomnym nie jest czynem zabronionym – zauważa Arkadiusz Bereszyński, rzecznik bydgoskiej Straży Miejskiej.

Wyniki

Najlepsze owoce wiosną to...

Które owoce najchętniej wybierasz wiosną?

  1. 30.22%
  2. 8.02%
  3. 20.34%
  4. 15.67%
  5. 25.75%

Wszystkich głosów: 536

Naszemiasto.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto