Nasz Czytelnik skarży się, że w Auchanie zmuszają go do niepożądanych zakupów, podczas gdy on chce jedynie oddać puste butelki... Dyrekcja hipermarketu określa to zdarzenie jako nieporozumienie.
- Kupiłem kilka butelek piwa w hipermarkecie Auchan. Po dwóch dniach oddałem puste opakowania. Z kwitkiem, jaki wydał mi automat, poszedłem do punktu obsługi klienta i poprosiłem o zwrot gotówki. Odmówiono mi oddania pieniędzy. Pani z obsługi tłumaczyła, że mogę kupić kolejne piwa na wymianę i wówczas nie będzie pobrana kaucja, albo kwota na paragonie zostanie mi odliczona od jakichkolwiek innych zakupów dokonanych w Auchan. Moim zdaniem, praktyki stosowane w tym hipermarkecie są sprzeczne z przepisami. Nie wolno zmuszać klienta, by dokonywał zakupów wbrew swojej woli. Zapłaciłem za butelki, więc mam chyba prawo żądać zwrotu mojej gotówki bez żadnych dodatkowych warunków? - pyta nasz Czytelnik.
Sprawę wyjaśnia Mariusz Kujawa, dyrektor hipermarketu Auchan w Bydgoszczy.
- Od dnia otwarcia hipermarketu czynny jest automat, który przyjmuje opakowania zwrotne. Paragon z automatu jest podstawą, by nie pobierać należności za towar kupiony na wymianę. Kwotę można też odliczyć od innych zakupów. Jeśli jednak klient żąda wydania pieniędzy, to powinien przedstawić paragon, że opakowania zwrotne pochodzą z naszego sklepu. Gdy taki dowód okaże w punkcie obsługi klienta, z pewnością oddamy mu gotówkę. Opisany przypadek był nieporozumieniem.
Zakaz handlu w niedzielę. Klienci będą zdezorientowani?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
