Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bieg do pracy a tu... płotki. PKP zamknęły przejście w Bydgoszczy

WM
Nasz Czytelnik był świadkiem, kiedy we wtorek niespodziewanie zamknięto dla pieszych ścieżkę wzdłuż mostu...
Nasz Czytelnik był świadkiem, kiedy we wtorek niespodziewanie zamknięto dla pieszych ścieżkę wzdłuż mostu... Nadesłane
PKP niespodziewanie dla wszystkich i z nieznanych bliżej powodów zamknęły ścieżkę dla pieszych wzdłuż mostu na Zygmunta Augusta w Bydgoszczy.

Zamknięcie ścieżki dla pieszych wzdłuż mostu i torów kolejowych w ciągu ul. Zygmunta Augusta i Czarna Droga wzbudziło od początku tygodnia wiele emocji. Zostaliśmy zasypani e-mailami na ten temat.

Utrudnienie życia

- Dlaczego przejście dla pieszych zostało zamknięte na moście kolejowym? - pyta Czytelnik.

Inny relacjonuje: - W miniony poniedziałek zostały postawione tablice informacyjne o braku przejścia natomiast we wtorek droga została zamknięta. Czy jest jakieś zagrożenie? Czy szykuje się jakiś remont nawierzchni?

A to inny głos: - Chciałbym zwrócić uwagę na zaskakujące zamknięcie przejścia dla pieszych na moście kolejowym pomiędzy Dworcem Głównym a Okolem. Poza utrudnieniem życia mieszkańcom Okola uniemożliwia to ludziom dojeżdżającym pociągiem dotarcie o czasie do pracy - w moim przypadku w urzędzie skarbowym przy ul. Grunwaldzkiej. Utrudniony jest też powrót do domów po południu, gdyż trzeba skorzystać z mostu przy ul. Królowej Jadwigi, co wydłuża drogę do pracy o kilkadziesiąt minut. Nikt nie uprzedził pasażerów o zamknięciu przejścia, nigdzie nie ma żadnej informacji o tym ile będzie to trwało. ZDMiKP wskazuje, że odpowiedzialne jest PKP, któremu nie zależy na przejściu i nie ma na nie pieniędzy. Z PKP nie sposób uzyskać żadnych informacji, gdyż nie odbierają telefonów.

Nikt nie uprzedził pasażerów o zamknięciu przejścia, nigdzie nie ma żadnej informacji o tym ile będzie to trwało.

Tysiące ludzi

- To skandal, bo teraz mieszkańcy muszą iść przez most na Królowej Jadwigi. To dodaje 10 minut, aby przejść na dworcu - pisze inny zbulwersowany Czytelnik. Jeszcze inny zauważa, że ścieżką przemieszczają się codziennie tysiące ludzi docierających do Śródmieścia, dworca PKP, do Atosa. Wcześniej zgłaszanie do ZDMiKP oraz Urzędu Miasta w sprawie odśnieżania tej drogi nie przynosiło skutku...

I tak łażą po torach...

- Takie sygnały już także do nas dotarły - mówi nam Krzysztof Kosiedowski, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy. - Ale to nie jest nasz teren, nie my odpowiadamy za jego utrzymanie czy jakiekolwiek inne działania. To własność Polskich Kolei Państwowych, one za to odpowiadają. Z nami niczego nie uzgadniano...

Wysłaliśmy pytania do PKP Infrastruktura, bo to prawdopodobnie ona ma w pieczy ścieżkę - nie tylko zresztą wzdłuż mostu, ale także za nim, w stronę Okola.

Już wczoraj na Facebooku rozgorzała na ten temat dyskusja. - Żadnego remontu nie ma ludzie po torach łażą, aż kogoś pierd... - brzmi jedna z opinii.

Do tematu będziemy wracać.

Stop Agresji Drogowej, odc. 7

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Bieg do pracy a tu... płotki. PKP zamknęły przejście w Bydgoszczy - Gazeta Pomorska

Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto