Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bramka weselna? Dzwonić po straż!

Ewa Piątek
Ewa Piątek
sxc.hu
Czym jest bramka weselna? Na ulicy Sielanka w Bydgoszczy na pewno nie tym czym powinna być, ale... chamskim wyłudzaniem pieniędzy.

Obchody Święta Policji w Bydgoszczy ...


Bramka weselna to - jak większość wie - blokowanie parze młodej przejazdu. Organizując tradycyjną bramkę, wypada się trochę napracować: wskazany odpowiedni strój albo śmieszne przebranie, dekoracje, stoliki, wódka, kwiaty, transparenty z życzeniami. Organizatorzy to najczęściej znajomi, sąsiedzi, dzieci znające chociażby z widzenia któregoś z młodych małżonków. By ustąpili, trzeba im dać alkohol albo słodycze. Bywa, że pan młody dostaje jakieś śmieszne zadanie do wykonania - np. pozbieranie rozsypanych na drodze ziemniaków itp.. - ważny jest jednak umiar i kultura.

A jak to wygląda w praktyce?
Miałam akurat okazję kilka dni temu wychodzić za mąż. Kiedy po uroczystości w pałacu ślubów przy ul. Sielanka wsiedliśmy do auta i skręciliśmy w lewo, za zakrętem czekało na nas dwóch nieprzyjemnie wyglądających chłopaków, którzy stanęli na drodze i domagali się pieniędzy. Owszem - znajomi uprzedzili mnie o tej "tradycji" - ale odwołując się do jej oryginalnej wersji i mając na uwadze fakt, że w bramki raczej bawią się dzieciaki, przygotowałam... cukierki! Chłopacy nie ustępowali mimo naszego zdecydowanego protestu, a za nami stała już kolejka samochodów, daliśmy im więc po 5 zł. Po kilku sekundach zza krzaków wyskoczył kolejny "bramkarz": tym razem dorosły człowiek o wizerunku - nie owijając w bawełnę - menela. Nasz protest był jeszcze bardziej zdecydowany, ale człowiek udawał głuchoniemego tak długo, aż dostał 10 zł. Kolejna parka dzieci, która już wychylała się zza krzaków kilka metrów dalej, zrezygnowała. Cała paczka pomachała nam na do widzenia z satysfakcją po udanej "akcji".

Dopiero kiedy poślubne emocje opadły, skojarzyłam, że należało przecież wezwać straż miejską. Skoro jednak tego nie zrobiłam, pozostaje zająć się opóźnioną interwencją. Dlaczego ktoś ma czerpać korzyści materialne z faktu, że para młoda, świadkowie i ich rodziny są uczestnikami zbyt uroczystego momentu (i są zbyt ładnie ubrani), by zareagować tak skutecznie, jak mieliby ochotę? Dlaczego ktoś, kto nie raczy nawet złożyć parze młodej życzeń, ma zarobić na piwo albo papierosy, a swoim chamstwem nierzadko popsuć humor parom opuszczającym pałac ślubów?


Słupki na przystankach linii ...


Arkadiusz Bereszyński, rzecznik Komendy Straży Miejskiej w Bydgoszczy, przyznaje, że ok. półtora roku temu w odpowiedzi na sygnały od mieszkańców i mediów straż miejska przeprowadzała doraźne kontrole ul. Sielanka w terminach wskazanych przez urząd stanu cywilnego, właśnie po to, by wyeliminować wyżej opisane praktyki. Wygląda jednak na to, że bramki nie tyle ustały, co zmieniły lokalizacje na "sprytniejsze".

- Pamiętajmy, że ani para młoda, ani goście weselni nie mają obowiązku dawać "organizatorom bramek" pieniędzy - apeluje Arkadiusz Bereszyński. - Ich postępowanie stanowi podstawę do interwencji i nosi znamiona czynu karalnego. Mamy tu do czynienia m.in. z zajęciem drogi na cele niezwiązane z ruchem drogowym, próby wymuszenia i zakłócanie spokoju publicznego.

Jeśli więc staną się państwo ofiarami takiej niezupełnie tradycyjnej bramki, najlepiej po prostu zadzwonić pod nr 986 lub 112 - jeśli żaden z patroli nie będzie akurat wystarczająco blisko, by zareagować szybko, straż ma przekazać interwencję policji.
Rzecznik SM obiecał też uczulić strażników na powracający problem pseudobramek: postarają się oni częściej kontrolować okolice ulicy Sielanka.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto