Budowa spalarni odpadów niebezpiecznych w Bydgoszczy. Podtrzymano decyzję prezydenta Bydgoszczy!

Jarosław Więcławski
Jarosław Więcławski
Wygląda na to, że spółce nie uda się uruchomić drugiej spalarni na terenie dawnego Zachemu.
Wygląda na to, że spółce nie uda się uruchomić drugiej spalarni na terenie dawnego Zachemu. Tomasz Czachorowski
Samorządowe Kolegium Odwoławcze po raz drugi zajęło się sprawą budowy spalarni odpadów niebezpiecznych w Bydgoszczy. Tym razem zdecydowano się podtrzymać decyzję prezydenta Bydgoszczy i brak zgody na inwestycję.

Wygląda na to, że spółce Eneris nie uda się uruchomić drugiej spalarni odpadów niebezpiecznych na terenie dawnego Zachemu. SKO w Bydgoszczy poinformowało w poniedziałek 22 maja, że po rozpoznaniu odwołania od decyzji Rafała Bruskiego z 19 stycznia 2022 r. o odmowie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla przedsięwzięcia polegającego na budowie linii do termicznego przekształcania odpadów niebezpiecznych w Bydgoszczy została wydana decyzja, którą utrzymano w mocy zaskarżoną decyzję prezydenta.

Decyzję o sprzeciwie wobec inwestycji wydano nieco ponad rok po tym, gdy ten sam organ opowiedział się po stronie inwestora. W ubiegłym roku SKO – 6 maja 2022 r. – uchyliło decyzję prezydenta Bydgoszczy o odmowie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla budowy linii do termicznego przekształcania odpadów niebezpiecznych i skierowało sprawę do ponownego rozpatrzenia w pierwszej instancji. Wówczas gremium podzieliło zastrzeżenia zgłaszane przez spółkę Eneris, inwestora. Tę decyzję uchylił z kolei w styczniu 2023 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Bydgoszczy, podzielając zastrzeżenia prezydenta.

Podstawą do podtrzymania decyzji o braku zgody był brak zgodności z ustaleniami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego „Łęgnowo-Park Technologiczny”. Spółce Eneris przysługuje prawo wniesienia skargi do WSA w Bydgoszczy w terminie 30 dni od daty doręczenia decyzji.

Nowa spalarnia odpadów niebezpiecznych firmy Eneris na terenie dawnych Zakładów Chemicznych Zachem miała być trzy razy większa niż ta działająca obecnie. Sprawa budziła protesty społeczne, m.in. mieszkańców osiedla Kapuściska. Spalarnia miałaby przerabiać rocznie 28 tys. ton odpadów niebezpiecznych – pierwsza tego rodzaju instalacja na terenie dawnego Zachemu spala 8 tys. ton rocznie

Paweł Szrot ostro o "Zielonej Granicy"."To porównanie jest uprawnione"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto
Dodaj ogłoszenie