Zobacz wideo: Protest branży weselnej w Bydgoszczy
W dobie obostrzeń spowodowanych epidemią wielu mniejszych przedsiębiorców bankrutuje. Wielu walczy jeszcze resztkami sił. Jednak obecna sytuacja nie napawa optymizmem.
- Gastronomia i hotelarstwo powoli upadają. Jeśli tak dalej pójdzie, centrum miasta zupełnie umrze – mówi Beata Schmidt z Hotelu Logan w Białych Błotach, przedstawicielka bydgoskich przedsiębiorców. – Jedyną szansą na to, żebyśmy przetrwali, jest zwolnienie ze stałych opłat i obniżenie części z nich opłat. Dlatego chcemy prosić o wspomożenie nas w tych najtrudniejszych chwilach.
Bydgoscy przedsiębiorcy proszą o ratunek
By ratować bydgoskie przedsiębiorstwa, przedstawiciele branż hotelarskiej, gastronomicznej i fitness przekazali do Rady Miasta Bydgoszczy petycje dotyczące przyjęcia rozwiązań, które poskutkują: obniżeniem wysokości dzierżawy wieczystej, zwolnieniem z podatku od nieruchomości: gruntów, budynków i budowli związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej, a także obniżeniem wysokości opłaty za usługi wodne. W kolejnych dokumentach bydgoszczanie zwracają się do Poczty Polskiej w Bydgoszczy oraz Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o zwolnienie z opłat abonamentowych RTV.
- Niejasności legislacyjne, ciągle zmieniające się prawo oraz zakres wprowadzanych obostrzeń sanitarnych powodują, że prowadzone przez nas działalności gospodarcze znajdują się na skraju bankructwa. Sytuacja epidemiczna i plany rządu dotyczące dalszego funkcjonowania obiektów gastronomicznych, hotelarskich i fitness sprawiają, że brak przyszłościowej perspektywy na polepszenie się sytuacji – podkreślają przedsiębiorcy.
- Należy zauważyć, iż podatek od nieruchomości pozostaje dla osób prowadzących działalność gospodarczą (...) jedną z najbardziej ciążących finansowo danin publicznych. Pragniemy również podkreślić, że wiele miast i gmin w Polsce wprowadziło uchwały zwalniające przedsiębiorców od obowiązku uiszczenia tej daniny w trakcie trwania pandemii – czytamy w przekazanym RMB dokumencie.
Przedstawiciele branż gastronomicznej, hotelarskiej i fitness zwracają uwagę, że zwolnienie z opłat w znacznym stopniu może przyczynić się do złagodzenia negatywnych skutków pandemii, związanych m.in. z utratą wielu miejsc pracy i koniecznością ogłoszenia upadłości licznych przedsiębiorstw. Ale nie tylko.
- Zwolnienie z opłat pozwoli na łatwiejszą odbudowę potencjału gospodarczego przedsiębiorców prowadzących działalność gospodarczą w Bydgoszczy po zakończeniu epidemii. Przyczyni się również do zachowania atrakcyjności miasta Bydgoszczy w oczach turystów – kończą swój apel przedsiębiorcy.
Z prośbą o komentarz w tej sprawie zwróciliśmy się do Rady Miasta Bydgoszczy. Na odpowiedź czekamy.
W sprawie przedsiębiorców głos zabrał poseł Krzysztof Gawkowski podczas czwartkowej (4.03.) konferencji prasowej.
- Stan epidemii trwa już ponad dziesięć miesięcy. Wraz z kryzysem zdrowotnym nadszedł kryzys gospodarczy. Zagrożone branże są kluczowe dla funkcjonowania polskiej gospodarki. Przyszłość 4 milionów pracowników, przedsiębiorców i ich rodzin nie jest pewna. W tej grupie jest ponad 200 tysięcy pracowników i przedsiębiorców z województwa kujawsko-pomorskiego - mówił poseł Krzysztof Gawkowski.
W swojej petycji do Jarosława Gowina apeluje m.in. o wsparcie od państwa dla przedsiębiorców, którzy stracili zyski w wyniku pandemii, a także uruchomienie świadczenia kryzysowego dla wszystkich, którzy przez pandemię stracili źródło utrzymania i zwiększenia dotacji dla przedsiębiorców do 15 tysięcy złotych miesięcznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
