Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bydgoska fotografistka mówi kobietom: Urodziłaś się, by być prawdziwa, a nie perfekcyjna [rozmowa]

Justyna Tota
Justyna Tota
Magalie Photo, Magdalena Pankowska - fotograficzna portrecistka kobiet
Magalie Photo, Magdalena Pankowska - fotograficzna portrecistka kobiet Archiwum artystki
„Kochane Kobiety! Do tego projektu poszukuję Was w roli modelek, które nie boją się pokazać innym za pośrednictwem mojej twórczości, że są piękne, silne i wspaniałe, pomimo choroby czy swoich niesprawności” - zaapelowała Magalie Photo, czyli Magdalena Pankowska, fotografka, współzałożycielka Stowarzyszenia Planeta Kobiet. Jesienią na wystawie w bydgoskiej Galerii Wieży Ciśnień zostaną zaprezentowane efekty niezwykłej sesji.

Kobiety chętnie udostępniają sobie Pani post. Zgłosiły się do Pani już pierwsze zainteresowane sesją?
Odzew po opublikowaniu tego wpisu przeszedł, nawet moje, najśmielsze oczekiwania. Tak, zgłosiły się do mnie już pierwsze panie w różnym wieku, doświadczone przez choroby i los. Są to kobiety po wypadkach samochodowych, mastektomii, chemioterapii... I takich kobiet poszukuję do projektu. Kobiet z bliznami, poparzonych, po amputacjach. W każdym wieku! Prawdziwych, odważnych i inspirujących. Podejmując to wyzwanie, obawiałam się, że będą mieć kłopot z dotarciem do takich osób. Tymczasem okazuje się, że wychodzę naprzeciw oczekiwaniom kobiet, które chcą dzielić się swoimi doświadczeniami, nie chcą być już spychane na margines, pomijane czy niechciane. Ja sama również do tego projektu dojrzewałam - uczyłam się rozmawiać, nawiązywać relacje tak, by nikogo nie skrzywdzić.

Było już kilka głośnych sesji fotograficznych w ramach społecznych kampanii. Co Pani chce poprzez swój projekt dać kobietom - tym, które staną przed obiektywem i tym, które zobaczą później te zdjęcia?
Od ponad 10 lat fotografuję. Często powtarzam, że rozbieram kobiety nie tylko zewnętrznie, ale także wewnętrznie, ponieważ podczas sesji zdjęciowych panie zwierzają mi się. W trakcie tych rozmów okazuje się, że dziewczyny (zdrowe) mają kompleksy, dotyczące zarówno wyglądu, jak i relacji damsko-męskich. Mają potrzebę wyrażenia siebie. Fotografia artystyczna, w tym kobiecy akt, pozwala im spojrzeć na siebie inaczej niż na co dzień. I to był dla mnie pierwszy sygnał, żeby spróbować pójść dalej - wyjść z zaproszeniem do kobiet, które nie dość, że doświadczyły cierpienia, to na dodatek ich ciała zostały okaleczone. Chcę pokazać wszystkim kobietom, że nawet trudne i bolesne doświadczenia mogą być czymś pozytywnym, nauką, z której można czerpać dla siebie. Mojemu projektowi fotograficznemu towarzyszy hasło: „Urodziłaś się, by być prawdziwa, a nie perfekcyjna”. Fotografując właśnie te prawdziwe, odważne, silne i wartościowe kobiety, chcę zainspirować i zmotywować inne dziewczyny do pozytywnego myślenia, akceptacji i wiary w siebie. To, że żyjemy, jest nadrzędną wartością, cała reszta jest tylko dodatkiem.

Na co dzień wykonuje Pani szeroki wachlarz fotografii - od aktu poprzez sesje biznesowe aż po fotografię kulinarną, połączoną z prowadzeniem bloga. Ale najbardziej kocha Pani robić zdjęcia portretowe.
Mój blog i gotowanie to moja kolejna wielka pasja. Najbardziej jednak upodobałam sobie właśnie kobiecy portret. U mnie nawet fotografia aktowa jest portretem. Początkiem niemal każdego mojego zdjęcia jest twarz i oczy, które są wyznacznikiem wnętrza kobiety. To poprzez spojrzenie staram się przekazać informację o tym, jaka ta kobieta jest wewnętrznie, co czuje. Wyrobiłam sobie specyficzny, rozpoznawalny, sposób portretowania. Są to portrety bardzo intymne. Takie też fotografie zamierzam zrobić kobietom, które zgłoszą się do mnie w ramach mojego najnowszego projektu. To będą subtelne akty, które pokażą blizny, ubytki ciała, ale przede wszystkim piękne i silne wnętrze każdej z nich.

Efekty będziemy mogli zobaczyć jesienią.
Tak, fotografię zaprezentuję jesienią w Galerii Wieży Ciśnień Muzeum Wodociągów. Wernisaż jest wstępnie zaplanowany na 16 października. W ramach projektu prawdopodobnie powstanie 25 portretów.

Jest Pani współzałożycielką Stowarzyszenia Planeta Kobiet. Jak pomagacie kobietom?
Stowarzyszenie Planeta Kobiet od blisko roku prowadzę wspólnie z Kingą Puchowską oraz Marleną Karaś-Hermit. Działamy prokobieco w różnych aspektach codziennego życia. Celem naszego stowarzyszenia jest m.in. działanie na rzecz upowszechniania i ochrony praw kobiet, wspieranie walki z dyskryminacją kobiet, podnoszenie jakości życia kobiet, działanie na rzecz ochrony i promocji zdrowia, a także wspieranie oraz upowszechnianie kultury i sztuki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Bydgoska fotografistka mówi kobietom: Urodziłaś się, by być prawdziwa, a nie perfekcyjna [rozmowa] - Express Bydgoski

Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto