Zobacz wideo: Od lutego rosną opłaty za parkowanie w Bydgoszczy
Idea masy krytycznej - ruchu społecznego, polegającego na organizacji przejazdów jak największej grupy rowerzystów - powstała w USA na początku lat 90. Do Polski dotarła kilka lat później. Kolejno dołączały do niej nowe miasta, w tym Bydgoszcz. - Grupa osób stwierdziła, że dobrze gdyby taki ruch się u nas zawiązał. W styczniu 2004 roku znajomi, znajomi znajomych i jeszcze ich znajomi spotkali się pod halą Łuczniczka. Przez 10 lat tam zaczynała się masa - opowiada Sebastian Nowak, prezes Stowarzyszenia Bydgoska Masa Krytyczna.
- To była typowa, spontaniczna oddolna akcja. Grupa wyjechała na bydgoskie ulice, żeby pokazać, że rowerzyści w ogóle istnieją w Bydgoszczy, że trzeba na nich zwracać uwagę - dodał.
Jednym z jej twórców był Adam Sztejka, wspominany w organizowanej w sierpniu Białej Masie Krytycznej. Po ósmej BMK (25 sierpnia 2004), w której uczestniczył razem z grupą rowerzystów wracał do domu ul. Gdańską. Zamykającego peleton rowerzystę potrącił samochód, prowadzony przez pijanego kierowcę. Adam Sztejka zmarł w szpitalu 9 września.
Od 2004 roku grupie udało się zorganizować ponad 200 przejazdów. W największym uczestniczyło 360 osób. Na bazie ruchu w 2010 roku powstało stowarzyszenie. - Zawsze działaliśmy dwutorowo. Z jednej strony to organizacja przejazdu BMK i innych, być może bardziej o profilu turystycznym. Z drugiej strony to walka o infrastrukturę rowerową - zaznacza prezes Nowak, przyznając, że początkowo głównie wymieniali korespondencję z urzędnikami, natrafiając na duży opór, ale z czasem środowisko rowerowe zyskało mocniejszą pozycję.
Siła przekonywania Masy
Dzięki staraniom stowarzyszenia powstał Zespół ds. polityki rowerowej Miasta Bydgoszczy, który wspólnie z drogowcami opiniuje projekty dotyczące infrastruktury. Jak zauważa S. Nowak od 2004 roku w Bydgoszczy powstało bardzo wiele nowych ścieżek rowerowych, standardy ich tworzenia, kontrapasy, pasy rowerowe czy możliwość kontraruchu, czyli wjazdu rowerów pod prąd.
W ramach prac zespołu stworzono też kilkuletni plan inwestycji rowerowych. - Ma doprowadzić do tego, że mieszkaniec Bydgoszczy będzie mógł na rowerze przejechać bezpiecznie, bo to słowo klucz, na linii wschód-zachód, północ-południe - stwierdza prezes stowarzyszenia, przyznając, że kolejne inwestycje są realizowane zbyt wolno, ale są już nowe drogi na ul. Grunwaldzkiej, Kruszwickiej czy Focha.
Z Masy Krytycznej narodziły się również takie inicjatywy jak Alleycat, czyli nieoficjalne wyścigi kurierów rowerowych w Bydgoszczy czy facebookowa grupa Velo Bydgoszcz. Członkowie stowarzyszenia skupiają się też na mniejszych inicjatywach, jak poprawie standardów stojaków rowerowych. W wielu miejscach zmieniono je z tzw. „wyrwikółek” na U-kształtne. Środowiskowe mocno mobilizuje się także w Bydgoskim Budżecie Obywatelskim - w ostatniej edycji wygrało osiem projektów rowerowych.
Urodzinowe życzenia
Czego życzyć BMK? - Rąk do działania - to dla nas najważniejsze, żeby pojawiały się nowe osoby. Mamy problem z brakiem ludzi na poziomie wieku szkoły średniej i studenckiej - w ramach osób do działania w naszym stowarzyszeniu, ale obserwujemy, że jest też bardzo mało takich uczestników - przyznaje S. Nowak. Obecnie średnia wieku grupy to około 40 lat.
- Sami zaczynaliśmy jako żółtodzioby, niewiele wiedząc o tym, jak się odnaleźć w gąszczu miejskiej polityki. Przez ponad 10 lat działania stowarzyszenia dużo się nauczyliśmy. To dobra lekcja społeczeństwa obywatelskiego dla młodych - zachęca do udziału w masie prezes stowarzyszenia, dodając, że można jej życzyć także końca pandemii, aby znów przejazdy można było organizować w pełnym zakresie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?