Bydgoska Masa Krytyczna kończy 9 lat. Setki bydgoszczan na rowerach

- grudzień 2012

Styczeń 2013 jest miesiącem 9 urodzin BMK. Jubileuszowy przejazd odbędzie się - jak zawsze - w ostatni piątek miesiąca. O początkach, celach i codzinenności Bydgoskiej Masy Krytycznej opowiada sekretarz Stowarzyszenia - Sebastian Nowak.

**Ile osób pojawia się na Waszych comiesięcznych przejazdach?
Rekord frekwencji w Bydgoszczy padł w kwietniu zeszłego roku, na setnej Masie Krytycznej i wynosi 350 osób. Roczna średnia waha się w granicach 200 osób, ale powoli rośnie. Patrząc na ostatnie miesiące, jesteśmy zadowoleni z ilości rowerzystów, którzy przyjeżdżają na MK w okresie zimowym. W grudniu było to 70 osób, co pokazuje, że coraz więcej osób korzysta z roweru przez cały rok.
W tym roku mija 9 lat istnienia Bydgoskiej Masy Krytycznej. Wspomnijmy początki. Pierwsze założenia uległy zmianom w tym czasie? Coś się zmieniło? **

Masy Krytycznej jako zjawiska nie możemy rozpatrywać tylko z perspektywy rozwoju tego ruchu przez dziewięć lat w Bydgoszczy, bo jest to ruch globalny. Pierwsza Masa Krytyczna odbyła się we wrześniu 1992 roku w San Francisco, później pojawiła się w kolejnych miastach i państwach. W Polsce ten ruch rowerowy zawiązał się w 1998 roku, a w Bydgoszczy – w 2004 roku. Założenia są takie same na całym świecie – Masa Krytyczna przejeżdża ulicami miast w ostatni piątek miesiąca po godzinie 18 i z definicji jest to ruch społeczny, a więc bez hierarchii, organizacji, legalizowania. Z czasem jednak ta zasada zaczęła się zmieniać, ponieważ polskie służby mundurowe uznawały Masy Krytyczne za nielegalne zgromadzenie i kończyły się one mandatami czy przepychankami.

Hasło MK – „My nie blokujemy ruchu, my nim jesteśmy” jest kwintesencją tego zjawiska. Tak naprawdę to kierowcy poprzez stanie w korkach blokują siebie nawzajem, tworząc nielegalne zgromadzenia. Może to brzmi dziwnie, ale skoro na tworzenie korków nie jest potrzebna zgoda magistratu, bo nie ma oczywiście takiej możliwości, to dlaczego na ruch rowerzystów jest potrzebna? Do Policji te argumenty jednak nie docierały, dlatego Masy Krytyczne w większości polskich miast przyjmują formę zalegalizowanych zgromadzeń. Wpływa to również na bezpieczeństwo, dzięki czemu w naszych przejazdach uczestniczą również rodziny z małymi dziećmi. Natomiast stały termin i cel, czyli uświadamianie społeczeństwa o tym, że rower jest codziennym środkiem transportu, a nie tylko rekreacji, pozostają niezmienne.

Jakie cele stawiacie sobie dziś?

Cele są niezmienne od lat. Na przestrzeni społecznej jest to przekonywanie mieszkańców miasta do przesiadania się na rowery, pokazywanie, że jest to środek transportu, z którego mamy prawo korzystać albo jadąc po jezdni obok samochodów albo na dobrze przygotowanej infrastruktury rowerowej. Przekonywać do tego musimy również urzędników, bo bez tworzenia warunków do bezpiecznego i wygodnego korzystania z roweru, odsetek cyklistów w miastach nie wzrośnie. Pokazują to przykłady miast, które postawiły na zrównoważony transport i z rowerów korzysta tam nawet połowa mieszkańców. W Polsce ten odsetek jest zależny od danego miasta, ale nie przekracza on kilku procent.

Ile osób na co dzień tworzy BMK?

Bydgoską Masę Krytyczną tworzy tak naprawdę każda osoba, która pojawi się na przejeździe. Oczywiście, że są osoby, których wkład w przygotowanie jest większy, ale każdy angażuje się w to, bo cechuje go wysoka świadomość społeczna i wierzy on w zmiany w postrzeganiu rowerzystów. Rąk do pracy nigdy jednak nie za wiele, dlatego cały czas zachęcamy kolejne osoby do większej aktywności.

Na czym w praktyce polega działalność Waszego stowarzyszenia?

Nasze działania przebiegają niejako dwoma torami, które tworzą spójną drogę walki o poprawę jakości infrastruktury rowerowej i zwiększanie ruchu cyklistów. Jedna ścieżka to właśnie przygotowywanie przejazdów Masy Krytycznej i innych imprez takich jak Europejski Tydzień Zrównoważonego Transportu czy weekendowe wycieczki, a druga ścieżka to praca w temacie infrastruktury rowerowej.

Jakie plany na ten rok? Obecnie wespół z innymi środowiskami rowerowymi w Bydgoszczy przygotowujemy podsumowanie inwestycji rowerowych przeprowadzonych w zeszłym roku, prowadzimy dialog z kupcami w sprawie kontrapasa na ul. Gdańskiej czy też zajmujemy się opiniowaniem bieżących inwestycji i projektowanych dróg rowerowych. Wszyscy działamy społecznie, wykonując wszelkie nasz prace w wolnym czasie, ale mamy swoją wizję miasta i chcemy ją urzeczywistniać. W ciągu najbliższych miesięcy planujemy jeszcze wykonanie rowerowego raportu za ubiegły rok, w kolejce czekają już też projekty kolejnych inwestycji. Bardzo ważnym zadaniem dla nas jest badanie ruchu rowerowego w Bydgoszczy, bo tak naprawdę pokaże to, w którym miejscu jesteśmy i ile jeszcze mamy do zrobienia.

Zobacz też:
Lodowiska w Bydgoszczy	Ferie zimowe w Bydgoszczy	WOŚP 2013 w Bydgoszczy	Premiery kinowe 2013
Dołącz do MMBydgoszcz.pli napisz artykuł! Poinformuj nas, co się dzieje w mieście. Pochwal się swoimi zdjęciami, komentuj wpisy i załóż własnego bloga!
ť dodaj artykuł	ť dodaj zdjęcia	ť dodaj wydarzenie	ť dodaj wpis do bloga