Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bydgoski śpiewak zaczął studia w Królewskim Konserwatorium w Szkocji i prosi o wsparcie na start [zdjęcia]

Małgorzata Pieczyńska
Małgorzata Pieczyńska
Paweł Piotrowski jako Tewie w spektaklu ,,Skrzypek na dachu”.
Paweł Piotrowski jako Tewie w spektaklu ,,Skrzypek na dachu”. Akademia Muzyczna Bydgoszcz
Dla Pawła Piotrowskiego, absolwenta Akademii Muzycznej w Bydgoszczy, studia w Royal Conservatory of Scotland to wielka życiowa szansa. Utalentowany śpiewak poleciał już do Glasgow, ale potrzebuje wsparcia finansowego na start.

Zobacz wideo: Przebudowa zajezdni tramwajowej przy ul. Toruńskiej w Bydgoszczy.

od 16 lat

Pochodzi ze Świecia nad Wisłą. W tym roku ukończył z wyróżnieniem studia licencjackie w Akademii Muzycznej im. Feliksa Nowowiejskiego w Bydgoszczy, gdzie kształcił się w klasie śpiewu dr. hab. Wojciecha Dyngosza.

- Na studia do Bydgoszczy trafiłem tak skomplikowanymi zbiegami okoliczności, że nie wystarczyłoby miejsca, aby to opisać - śmieje się Paweł Piotrowski. - Kończyłem technikum informatyczne, marzyło mi się aktorstwo. Do akademii teatralnych jednak się nie dostałem, więc zacząłem studiować kulturoznawstwo w Toruniu. W czasie wolnym uczęszczałem na zajęcia z aktorstwa do emdeku, gdzie prowadząca zajęcia zachęciła mnie, abym zdawał na Akademię Muzyczną w Bydgoszczy. Postanowiłem spróbować.

Wszystko zaczęło się od prapremiery opery dla dzieci ,,Salija"

Dziś niespełna 25-letni śpiewak ma swoim koncie sporo sukcesów. Jeszcze jako student IV roku Akademii Muzycznej w Bydgoszczy wziął udział w realizacji światowej prapremiery opery dla dzieci ,,Salija" Krzysztofa Dobosiewicza do libretta Małgorzaty Szwajlik na deskach Filharmonii Gorzowskiej.

- Właśnie w Gorzowie podczas pracy nad tą prapremierą poznałem Wiktorię Wizner, która skończyła prestiżowe konserwatorium operowe w Glasgow - Royal Conservatory of Scotland - opowiada Paweł Piotrowski. - Przekonała mnie, że warto pójść jej śladem i ubiegać się o przyjęcie na studia w Szkocji.

Po premierze ,,Saliji" pan Paweł wrócił do Bydgoszczy. Trwały już próby do ,,Skrzypka na dachu", w którym kreował postać Tewiego, ale….

- W międzyczasie złożyłem papiery do konserwatorium w Szkocji - mówi utalentowany śpiewak. - Wysłałem też nagrania i czekałem. Dwa etapy naboru zakończyły się dla mnie sukcesem. No i w końcu dostałem wiadomość: “Chcemy z Panem współpracować”.

Koszty studiów i wyjazdu do Szkocji rosły w lawinowym tempie

Radość była ogromna, ale z dwuletnimi studiami w Szkocji wiązały się spore wydatki. Bydgoski śpiewak nie poddał się.

- Wstępne koszty rekrutacji pokryłem z własnych oszczędności, ale potrzeby rosły - mówi pan Paweł. - Należało opłacić jeszcze czesne w wysokości aż 23 tys. funtów! Dziekan konserwatorium w Szkocji, któremu powiedziałem, że nie ma szans, abym taką kwotę samodzielnie uzbierał, postanowił mi pomóc. Zarekomendował mnie Stowarzyszeniu Brytyjskich Królewskich Uczelni Artystycznych ABRSM. Dzięki temu otrzymałem stypendium, które wystarczyło na czesne.

Niestety, to nie był koniec wydatków. Zaczęły się one mnożyć w lawinowym tempie.

- Po wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej okazało się, że zmieniły się przepisy dla imigrantów - mówi pan Paweł. - Musiałem jeszcze opłacić ubezpieczenie zdrowotne na cały czas pobytu w Szkocji w kwocie 1400 euro, wniosek o wizę studencką - kolejne 700 euro. Do tego przelot. Na dodatek docierały do mnie informacje, że jako osoba, która leci tam spoza Wysp, będę musiał udowodnić, że jestem w stanie utrzymać się samemu przez okres 9 miesięcy. Warunek to 9 tys. funtów na start! Sprawa jest wyjaśniana, ponieważ Polska jest krajem, który nie musi dokumentować statusu materialnego, ale jednocześnie komisja stypendialna z RCS odmawia rozpatrzenia mojego wniosku o pomoc materialną, ze względu właśnie na te 9 tys. funtów.

Założył zrzutkę, by spełnić marzenie o studiach w Szkocji

Stąd pan Paweł założył zbiórkę na zrzutka.pl. Znajduje się pod adresem https://zrzutka.pl/auzsac

- Pieniądze, które zbieram, potrzebne są mi na utrzymanie się przez pierwsze miesiące pobytu - mówi pan Paweł. - Będę wdzięczny za każdą, nawet najmniejszą wpłatę. Na razie zrzutka będzie aktywna do końca września, ale nie wykluczam, że ją przedłużę. Oczywiście, zamierzam znaleźć pracę w Szkocji, by spokojnie tam żyć. Na razie zatrzymam się u koleżanki w Glasgow, ale szukam dla siebie lokum.

W piątek (9 września) Paweł Piotrowski poleciał do Szkocji. Studia w Royal Conservatory of Scotland rozpoczął 12 września. Po Wiktorii Wizner jest drugim Polakiem w historii tego konserwatorium, który tam studiuje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Bydgoski śpiewak zaczął studia w Królewskim Konserwatorium w Szkocji i prosi o wsparcie na start [zdjęcia] - Express Bydgoski

Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto