„Czerwona fala” w Bydgoszczy
Wybierając się w dosyć długą podróż do centrum Polski, przygotowany byłem na to, że może mnie spotkać wiele „interesujących sytuacji drogowych” (niekoniecznie pozytywnych), zwłaszcza, że kultura jazdy w rejonach do których zmierzałem pozostawia wiele do życzenia...
Muszę przyznać jednak, że zostałem dość pozytywnie zaskoczony. Nie! Oczywiście nie tym co reprezentowali sobą i swoją jazdą lokalni kierowcy, lecz... Prowadzącymi pojazdy z rejestracją rozpoczynającą się od liter „CB”.
Jazda wspomnianych, „naszych”, kierowców jest bardzo kulturalna! Potrafią oni wpuścić oczekujących na zmianę pasa, nie „ścigają się na światłach” (ale także ich nie blokują). Najbardziej jednak zaskoczyło mnie zachowanie na przejściach dla pieszych. Kilka razy byłem świadkiem tego, że „bydgoskie auto” zatrzymywało się jak tylko pieszy zbliżał się do przejścia - co w Bydgoszczy zdarza się bardzo rzadko...
Podsumowując - szkoda, że nie wszyscy mieszkańcy naszego miasta (prowadzący pojazdy mechaniczne) nie są tak kulturalni na miejscu, tak jak na „obczyźnie”
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?