Od początku tego miesiąca tygodniowo na bydgoskim lotnisku realizowanych jest zaledwie 14 rejsów. To skutek likwidacji trasy do Warszawy, którą obsługiwał LOT, i braku jakichkolwiek połączeń z dużymi portami przesiadkowymi w Europie.
Jeszcze w ubiegłym tygodniu wydawało się, że lukę po połączeniach do Warszawy LOT-u szybko wypełni Eurolot.
Ale to już dzisiaj raczej nieaktualne.
Jeśli nic się nie zmieni, lotnisko ożywi się na kilka miesięcy dopiero latem. Touroperatorzy zapowiadają uruchomienie w tym czasie połączeń do 17 wakacyjnych miejscowości. To jednak w niczym nie pomoże pasażerom biznesowym szukającym stałych połączeń do dużych portów lotniczych ani podróżnym zainteresowanym tanimi liniami typu Ryanair.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?