Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bydgoskie MZK mówi "nie" obcokrajowcom?

Forever
Forever
- Do you have any tickets? - pyta obcokrajowiec. Słucham?! - ...
- Do you have any tickets? - pyta obcokrajowiec. Słucham?! - ... Michał Szymajda
- Do you have any tickets? - pyta obcokrajowiec. Słucham?! - odpowiada podniesionym głosem kierowca linii 72 autobusu miejskiego. - Do you have any tickets? - ponawia pytanie obcokrajowiec. - Ja nic nie mam! - odpowiada (urażony najwidoczniej) kierowca.
Czytaj też:
» Na dworcu tylko po polsku

Byłam świadkiem tego wydarzenia, nie pierwszy i prawdopodobnie nie ostatni raz.
Kiedy oprowadzałam kolegę, który przyjechał do miasta z programu Erasmus spotkaliśmy się z podobnymi utrudnieniami ze strony kierowców MZK.

"Bądź moim gościem". Takim hasłem reklamuje się Bydgoszcz. Jeśli obcokrajowcy mają oceniać poziom polskiej gościnności pod względem komunikacji przy kupnie biletu, myślę, że mogą mieć bardzo negatywny obraz.

Najbardziej dziwny w tym wszystkim jest fakt, że możemy domniemać, iż kierowca autobusu zrozumiał chociaż część pytania mu zadanego. Brak odpowiedzi mógł więc wynikać nie z braku zrozumienia pytania, lecz z nieuprzejmości kierowcy. Z mojego doświadczenia wiem, że reagują tak nagminnie. Co więcej, odpowiedź na pytanie, które zadają przyjeżdżający kierowcom nie jest czymś wymagającym wybitnej znajomości języka angielskiego. To podstawy. "Yes/ No/ I don't have tickets/ I can't sell you tickets at this time". Proste, krótkie formułki. Łatwiej się ich nauczyć niż kultury osobistej, od samego początku.

Takie zachowanie to antyreklama miasta, daje negatywny obraz ludzi, którzy pracują w instytucjach samorządowych oraz publicznych. Nie może być tak, że osoba, która pojawia się w naszym mieście i nie mówi po polsku, ma problemy z przemieszczaniem się i samodzielnością, tylko dlatego, że natyka się na nieuprzejmych ludzi.

Mam nadzieję, że ta sytuacja ulegnie zmianie, bowiem z autopsji wiem, że nie jest to na porządku dziennym w innych państwach Europy. Napisałam w tej kwestii e-mail do MZK, wysłany za pomocą formularzu kontaktowego na ich stronie. Mam nadzieję, że otrzymam satysfakcjonującą odpowiedź i nie będę musiała już być świadkiem tak niemiłych i wstydliwych sytuacji.

Od redakcji MM: Sprawdziliśmy - rozmawialiśmy z MZK i ZDMiKP. -  Kierowcy nie mają obowiązku znajomości podstaw języka angielskiego - mówi Krzysztof Kosiedowski, rzecznik drogowców. Jak dowiedzieliśmy się w MZK, nigdy nie przerowadzano też specjalnych kursów. Nie są one również planowane w przyszłości.

Zobacz też:

Ewelina w Strefie Jogi - ciekawi bydgoszczanie

Pies też człowiek - felieton Marty Megger

POKA POKAzuje się w Bydgoszczy. Gdzie znajdziesz?

Blogi MM: Jesień nad bydgoskim kanałem
Dołącz do MMBydgoszcz.pli napisz artykuł! Poinformuj nas, co się dzieje w mieście. Pochwal się swoimi zdjęciami, komentuj wpisy i załóż własnego bloga!
» dodaj artykuł
» dodaj zdjęcia
» dodaj wydarzenie
» dodaj wpis do bloga
od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto