Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bydgoszcz. Pamiątkowa szarfa wicemistrzostwa Polski na żużlu w 1953 r. odzyskana. Złodzieje w rękach policji

Marta Mikołajska
Marta Mikołajska
Pamiątkowa szarfa wicemistrzostwa Polski na żużlu w 1953 r. odzyskana. Została skradziona z Opery Nova w Bydgoszczy
Pamiątkowa szarfa wicemistrzostwa Polski na żużlu w 1953 r. odzyskana. Została skradziona z Opery Nova w Bydgoszczy KWP w Bydgoszczy/nadesłane
Pamiątkowa szarfa za drużynowe wicemistrzostwo Polski na żużlu z 1953 roku została skradziona w niedzielę 19 lipca podczas wystawy „90 Lat Bydgoskiego Żużlu Sportowego” w Operze Nova w Bydgoszczy została odzyskana. Teraz złodzieje wytłumaczą się przed sądem.

Aktualizacja
30.07.2020 funkcjonariusze namierzyli podejrzanych. Po południu zatrzymali do sprawy dwóch braci. 31 i 23-latek nie mieli przy sobie skradzionej szarfy. Okazało się, że jest ona w posiadaniu ich kolegi. Policjanci odzyskali skradzione mienie. Bracia zostali doprowadzeni do komisariatu na bydgoskim Śródmieściu. Tam śledczy na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego przedstawili im zarzuty dotyczące kradzieży, za co grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

Do kradzieży pamiątkowej szarfy doszło 19 lipca w Operze Nova w Bydgoszczy

Ekspozycja została zorganizowana w Operze Nova w Bydgoszczy przez Jarosława Gamszeja, założyciela Stowarzyszenia „Bohaterowie Czarnego Gryfa”. Eksponat jest jedną własnością. Jak opowiada, otrzymał ją cztery lata temu. W latach 90. została przekazana na spalenie. Uratował ją pracownik kotłowni. Jakiś czas szarfa znajdowała się w sali tradycji bydgoskiej Polonii, razem z innymi trofeami i pamiątkami.

Jarosław Gamszej, właścicel szarfy, apelował do złodziei o zwrot szarfy

Apelowałem do sprawców, by sprawę załatwić polubownie. Chciałem, żeby po prostu zwrócili mi tę szarfę – poinformowałem, że w przeciwnym razie sprawę zgłoszę na policję – mówi Jarosław Gamszej. Sprawy jednak w ten sposób załatwić się nie udało. Bydgoscy policjanci opublikowali nagranie z monitoringu, na którym widać cztery osoby. W pewnym momencie jedna z nich podchodzi do manekina, z którego zdejmuje szarfę, chowa pod swoją koszulkę, a następnie, jak gdyby nigdy nic, wychodzi. Wartość szarfy kwalifikuje tę kradzież jako przestępstwo, za które grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.

Choć jej wartość materialna jest spora, dla mnie ma dużo większe znaczenie sentymentalne. To dla mnie bardzo cenny eksponat, a jego kradzież to ogromna strata, myślę, że także dla wszystkich bydgoszczan – mówił właściciel skradzionego przedmiotu, Jarosław Gamszej

Trwa budowa drogi ekspresowej S5 w woj. kujawsko-pomorskim. Obecnie prace trwają na pięciu odcinkach trasy S5 w naszym regionie, które nie zostały jeszcze ukończone.

Budowa trasy S5. Obwodnica Bydgoszczy gotowa jeszcze w tym r...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto