Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bydgoszcz. Prowokowali stłuczki, a potem wymuszali na kierowcach "dogadanie się"

Maciej Czerniak
Maciej Czerniak
Do wymuszania stłuczek dochodziło często na al. Jana Pawła II
Do wymuszania stłuczek dochodziło często na al. Jana Pawła II Policja
Prowokowali stłuczki, czasem bardzo niebezpiecznie wyglądające, a potem wymuszali na kierowcach "dogadanie się" i przelewy pieniędzy. Bydgoska policja zbiera relacje nowych pokrzywdzonych.

Zobacz wideo z drona: Budowa wiaduktu na Wojska Polskiego w Bydgoszczy

od 16 lat

W tej sprawie zatrzymano do tej pory trzech mężczyzn. Trafili do aresztu. Policjanci zbierają relacje osób, które mogły zostać przez nich pokrzywdzone. Postępowanie jest prowadzone przez mundurowych z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Toruniu.

- Zatrzymani działali w sposób szczególnie bulwersujący, celowo doprowadzając do kolizji drogowych - mówi mł. insp. Monika Chlebicz, rzeczniczka bydgoskiej KWP.

Wyjaśnia, że sprawcy działali "najczęściej w taki sposób, iż w porze wieczorowo-nocnej przemieszczali się trasami, głównie dwupasmowymi, poszukując potencjalnej ofiary".

- Zajmowali pozycję w tak zwanym martwym polu widzenia i oczekiwali na zmianę pasa ruchu przez kierowcę, który za nimi jechał. Następnie, w momencie wyprzedzania, gwałtownie przyśpieszali ustawiając swój pojazd w taki sposób, aby kierowca, zmieniając pas ruchu, nie widząc ich w lusterku, po zjechaniu doprowadzał do stłuczki - mówi rzeczniczka.

- Sprawcy, wykonując ten manewr, chwilowo gasili światła w swoim aucie, stając się tym samym, praktycznie niewidoczni. Po zatrzymaniu samochodów pokazywali zapis z kamerki swojego auta wzbudzając w ofierze przekonanie o jej ewidentnej winie i „idąc jej na rękę” namawiali, aby nie wzywać na miejsce policji i dogadać się między sobą.

Ofiary chcąc uniknąć utraty zniżek ubezpieczeniowych oraz mandatu za spowodowanie kolizji, najczęściej ulegały namowom i wyrażały zgodę na przekazanie określonej kwoty, która rzekomo miała pokryć koszty naprawy samochodu oszustów.

Wykonane do tej pory czynności oraz zebrany materiał dowodowy pozwolił na ustalenie, że osób pokrzywdzonych jest wiele. A dokładniej, od czasu pierwszych relacji w tej sprawie oraz pierwszego komunikatu dotyczącego wyłudzeń na dużą skalę, który ukazał się w maju, osób poszkodowanych zgłosiło się około 50. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że do przestępstw najczęściej dochodziło na dwupasmowym odcinku drogi krajowej nr 25 pod Bydgoszczą i na al. Jana Pawła II. Podejrzani działali również na drogach wylotowych z miasta z kierunku północnym.

Nie tylko w Bydgoszczy

Policja apeluje o zgłaszanie się osób, które od maja 2021 r. do 10 kwietnia 2022 r. brały udział w kolizji drogowej na terenie Bydgoszczy, Torunia, Poznania, Warszawy, Gdańska, Łodzi, a także w okolicach tych miast, w okolicznościach mogących wskazywać na podobny sposób działania sprawców.

"Zgłoszenia prosimy kierować na adres e-mail [email protected] lub telefonicznie pod numerem +48 510 242 879 w godz. 7.30-15.30" - czytamy w komunikacie policji. "Wszystkim osobom, które z jakiegokolwiek powodu obawiają się zgłosić przypominamy, że spowodowanie kolizji drogowej, zwykłej stłuczki, nie wymaga udziału Policji. Wystarczy porozumienie pomiędzy uczestnikami kolizji".

Trwa głosowanie...

Jak lubisz spędzać wakacje?

Ponadto osoby, które zamierzają zgłosić się na policję w tej sprawie, są proszone zabranie ze sobą potencjalnych dowodów w sprawie. To dokumenty, umowy, a nawet zdjęcia, które wykonano na miejscu kolizji. "Prosimy zabezpieczyć je, a w przypadku wizyty w komendzie policji, zabrać ze sobą" - czytamy w apelu policji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto