Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bydgoszcz. Śmieci w kubłach czy tylko w workach? Śmieciowy problem w Opławcu. Remondis wyjaśnia sprawę

Maciej Czerniak
Maciej Czerniak
System "pojemnikowy", jak wyjaśnia firma wywożąca odpady, nie dotyczy mieszkańców domów jednorodzinnych
System "pojemnikowy", jak wyjaśnia firma wywożąca odpady, nie dotyczy mieszkańców domów jednorodzinnych Archiwum Polskapress
Firma Remondis, która zajmuje się wywozem odpadów od mieszkańców bydgoskiej osiedla, tłumaczy że przepisy jasno stanowią, iż składowanie śmieci w pojemnikach zamiast w workach jest możliwe tylko dla zabudowy wielorodzinnej, albo niezamieszkanej.

Zobacz wideo: 70 lat bydgoskich inżynierów. Jubileuszowa wystawa UTP

Wracamy do sprawy pana Wiesława, mieszkańca bydgoskiego Opławca. Miał dosyć widoku porozrywanych worków na śmieci, więc zainwestował w bardziej trwałe plastikowe pojemniki. Nie spodziewał się jednak problemów z tego powodu.

- Worki te są często uszkadzane przez dzikie zwierzęta, po sąsiedzku mamy przecież las. Zaglądają tu dziki, lisy a nawet wilki. Wiatr roznosi potem worki foliowe i inne odpady po całej dzielnicy - podkreślał nasz Czytelnik.

- Podjąłem radykalną decyzję o zakupie pojemników na odpady segregowane. Kosztowało mnie to tysiąc złotych. Wreszcie przed moją posesją zapanował porządek, czyste i schludne pojemniki w kolorach odpowiadających workom do segregacji dumnie wystawiłem przeddzień wywozu.

Okazało się jednak, że odpady nie mogą być zabierane przez firmę zajmującą się wywózką.

Dostaliśmy odpowiedź od firmy Remondis.

- Zgodnie z prawem stanowionym na terenie Miasta Bydgoszcz właściciele budynków jednorodzinnych podlegają obowiązkowi zbierania odpadów w systemie selektywnym workowym - mówi Piotr Tokarski, rzecznik prasowy Remondis Sp. z o.o. zaznaczając, że nieruchomość, której właściciel zgłosił się do naszej redakcji, nie występuje w systemie jako "działalność gospodarcza".

- System pojemnikowy zatwierdzony został jedynie dla nieruchomości wielorodzinnych oraz niezamieszkałych - tłumaczy rzecznik Remondisu. - Tym samym stosując się do miejscowego prawa, nie możemy odebrać od Pana Jakuba odpadów w takiej formie jak by sobie tego życzył.

Jednocześnie jest on jedyną osobą w tym miejscu zamieszkania, która kwestionuje to prawo. Co więcej nigdy nie spotkaliśmy się z podobnymi reklamacjami od osób w którejkolwiek z gmin, które obsługujemy, a ich posesje graniczą czy znajdują się w niewielkiej odległości od terenów leśnych lub polnych.

Trwa głosowanie...

Czy pijani kierowcy powinni mieć zabierane dożywotnio prawo jazdy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto