Bydgoszcz. Terapeutka uświadamia kobiety o MDM. Problem dotyczy wielu pań [zdjęcia]

Zobacz wideo: Tir załadowany po sufit wyjechał z Bydgoszczy do Lwowa.

Pani Aneta jest certyfikowanym terapeutą Treningu Mięśni Dna Miednicy-BeBo oraz trenerem medycznym. Na co dzień pracuje w Organic Fitness Balaton w Bydgoszczy.

- Zdrowie kobiet bardzo leży mi na sercu, tymczasem wiele z pań nie dba o właściwą pracę mięśni miednicy - mówi pani Aneta. - Kobiety często wstydzą się mówić np. o tym, że mają problem z nietrzymaniem moczu, a to błąd, bo przez odpowiednią terapię mogą poprawić swoją jakość życia.

Mięśnie dnia miednicy są niezwykle ważną, a zarazem bardzo niedocenianą grupą mięśniową.

- Niewiele pań wie, że spełniają one ważne funkcje w ich organizmie. I nie chodzi tu tylko o funkcję rozrodczą. Osłabienie tych mięśni może powodować także bóle kręgosłupa, bolesne miesiączki, zaparcia, a nawet bóle podczas stosunku seksualnego. Mięśnie dna miednicy podtrzymują też macicę, odbyt czy pęcherz moczowy. Odpowiadają za utrzymanie moczu i defakację. Jeśli są słabsze, bądź zbyt napięte, mogą wystąpić, np. problemy z nietrzymaniem moczu.

By uświadomić panie i im pomóc, bydgoska terapeutka zorganizowała we współpracy z klubem Organic Fitness Balaton jednodniowe darmowe warsztaty pn. “W drodze do istoty kobiecości - Mięśnie Dna Miednicy”.

- Ich pierwsza edycja odbyła się w październiku ub. roku. Wzięły w niej udział 23 panie. Niedawno w marcu zorganizowałam je po raz kolejny. Tym razem uczestniczyło w nich 20 kobiet - mówi Aneta Witek. - Warsztaty mają charakter teoretyczno-praktyczny i są przeznaczone dla kobiet w każdym wieku i w każdym momencie ich życia.

W części teoretycznej uczestniczki dowiadują się, m.in. dlaczego MDM odgrywają tak ważną rolę w życiu kobiety, poznają także anatomię dna miednicy oraz uzyskują informacje o przyczynach i konsekwencjach osłabienia mięśni dna miednicy.

- Kluczowa jest zatem profilaktyka dnia codziennego poprzez zachowanie odpowiedniej postawy ciała, prawidłowe nawyki toaletowe, a nawet kichanie czy kaszlenie - mówi Aneta Witek. - Siedzący tryb życia i stres także osłabiają mięśnie dna miednicy. To wszystko kobiety powinny wiedzieć, bo dzięki profilaktyce mogą zapobiec dysfunkcjom miednicy.

W części praktycznej warsztatów są ćwiczenia wzmacniające w różnych pozycjach. Uczestniczki uczą się także jak relaksować i rozluźniać okolice miednicy. Są też ćwiczenia oddechowe.

Pani Aneta ma już w planach kolejną edycję warsztatów. Chciałaby je zorganizować jeszcze przed wakacjami.

- Prowadzę także zajęcia w klubie seniora w Łochowie i kiedy tam poruszyłam temat MDM, panie bardzo zaangażowały się w dyskusję. W efekcie specjalnie dla nich przeprowadziłam takie warsztaty - mówi Aneta Witek. - Oczywiście, MDM dotyczy nie tylko seniorek, ale praktycznie kobiet w różnym wieku, np. po porodach. Realizując te warsztaty chcę pokazać kobietom, że jak mają problem, to nie muszą zostać z nim same, że można nad tym pracować. Marzy mi się kampania społeczna o MDM. Może kiedyś się uda.

Wiedzę zdobytą podczas warsztatów kobiety mogą potem wykorzystać zarówno jako działanie profilaktyczne, jak i zestaw ćwiczeń terapeutycznych: w profilaktyce schorzeń dna miednicy, w leczeniu nietrzymania moczu wysiłkowego, w przypadku opadania narządu rodnego (obniżenie dna miednicy), mięśni osłabionych przez ciążę i porody, przed i po operacjach ginekologicznych lub urologicznych czy w poprawie życia seksualnego.