Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bydgoszczanie skarżą się i tracą cierpliwość w sprawie śmieci. Komunalnik składa kolejną deklarację

jt, pk
Tak w sobotę (18 kwietnia) po godzinie 18 wyglądała ul. Gimnazjalna. Bardzo podobna sytuacja jest także w wielu pozostałych miejscach z sektora, obsługiwanego przez Komunalnik
Tak w sobotę (18 kwietnia) po godzinie 18 wyglądała ul. Gimnazjalna. Bardzo podobna sytuacja jest także w wielu pozostałych miejscach z sektora, obsługiwanego przez Komunalnik Dariusz Bloch
Mieszkańcy oraz przedsiębiorcy tracą już cierpliwość i nie szczędzą słów, by opisać bałagan, jaki zapanował na osiedlach w związku z nieterminową obsługą nowego operatora, Komunalnik. Tymczasem dyrekcja firmy obiecuje, że od 20. kwietnia chce zabierać śmieci na podstawie indywidualnych harmonogramów.

Emocje sięgają już zenitu i trudno się dziwić, skoro sterty śmieci wciąż rosną. Bogdan Dzakanowski postanowił zebrać sygnały i uwagi, którymi dzielą się bydgoszczanie w internecie, by rozesłać je drogą mailową do wszystkim miejskich radnych oraz prezydenta Bydgoszczy.

- Dzisiaj, tj. 16.04.2020 r. przed lokalami na rynku pojawiły się pojemniki na odpady, tylko brakuje jakiejkolwiek informacji, numeru telefonu, dla kogo jest pojemnik. Jeden znieśliśmy sobie do lokalu, ale nie mamy pewności, czy to należy do nas. Pytanie, gdzie są kolejne pojemniki? Dlaczego nie są one oznaczane i odbiór nie funkcjonuje tak, jak w poprzednich latach? - pisze jeden z przedsiębiorców, działających w centrum Bydgoszczy.

- U nas śmierci stoją od tygodnia. Dziś mamy wielki pojemnik na szkło, ale co dalej? Produkuje, płace, ale gdzie to wyrzucać? - pyta z kolei pani Małgorzata.

- Ja nie mam pojemników na plastiki i papier. W pracy na zapleczu mam ustawiane worki ze śmieciami, za chwilę w nich utonę - skarży się pani Julita.

Skarżą się nie tylko przedsiębiorcy, ale także mieszkańcy poszczególnych osiedli. - Odebrali odpady zmieszane, ale bardzo wcześnie - jeździli przed 7.00, kto się spóźnił, śmieci zostały - zgłasza pani Anna z Czyżkówka. Z kolei inna mieszkanka tej dzielnicy pisze: - Odebrali opady we workach, bo do dziś nie mam pojemników!!! Wczoraj interweniowałam w tej sprawie w sanepidzie i mam nadzieję doczekać się śmietników, a nie tylko podwyżki za wywóz śmieci - denerwuje się pani Małgorzata.

Z kolei pan Mikołaj przyznaje, że na Okolu trzy lub cztery dni śmieci leżały na chodnikach. Teraz sytuacja "niby wraca do normy..."

- Na Siernieczku nic nie przywieziono. W tej sytuacji epidemiologicznej, jaką mamy, to kpiny sobie chyba zrobili. Za chwilę na każdym osiedlu będzie wysypisko, to jest absurd co zrobiono ze śmietnikami - dodaje pani Ewa.

Pani Monika pisze oburzona: - Na Piaskach nie ma śmietników, a telefonicznie firma mówi, że nie przywiezie, bo nie mają!!!!
- Tak jest w całym Śródmieściu. Żółtych pojemników nie ma w ogóle. I za to mamy płacić 22 złote od osoby? Niech zapomną - wtóruje pani Barbara.

Natomiast pani Anna zauważa, że nawet jak pojemnik jest, to okazuje się, że mniejszy niż poprzednio: - Pojemnik na odpady zmieszane został dostarczony, tylko jakie jest moje zdziwienie że pojemność pojemnika jest mniejsza niż pojemnik z Remondisa. Za cenę śmieci 22 zł mniejszy pojemnik.

Jeden pojemnik na całą kamienicę? Taki problem zgłasza pani Kasia, mieszkanka ulicy Poznańskiej. - Mamy te śmieci stawiać obok aż się szczury zejdą? - pyta.

Mieszkaniec ulicy Smukalskiej opisuje: - U nas dwa tygodnie już nie ma pojemników, nie idzie się dodzwonić do tej firmy, sprawa zgłoszona do urzędu miasta, ale nic dalej nie wiadomo. Wywóz na ulicy był, pojemniki od sąsiadów pozbierali, a wystawionych naszych worków z odpadami mieszanymi nie wzięli, nie ma gdzie tego wrzucać i się upycha w wory.

Brak pojemników zgłaszają też mieszkańcy Osowej Góry. Nie lepiej jest na osiedlu Opławiec. - Pojemnika nie mam do dziś, rodzina osiem osób, w tym małe dziecko. Masakra. Dzwoniąc w połowie marca do firmy K, pan mnie wyśmiał, że telefonuję i pytam - twierdzi pani Justyna.

- Na osiedlu Eskulapa śmieciarki widoczne przejazdem, śmieci nie są odbierane i ani jednego pojemnika - twierdzi pan Arkadiusz.

- W Smukale zmieszane odebrali (nowy kosz), ale zabierali od razu plastik, papier i szkło. Moi byli w domu, zorientowali się i zdążyli wystawić. Remondis zabrał kosz na odpadki zielone. Nowego na zielone, jak dotąd, brak. Harmonogramu nie ma - podkreśla pan Bogusław.

Także inni mówią, że brakuje w ogóle informacji o wywozie śmieci, harmonogramy są stare - z firmy Remondis, która musiała po przetargu odstąpić sektor nowemu operatorowi. - Każdy z nas otrzymał harmonogram na cały 2020 rok od firmy Remondis - potwierdzają mieszkańcy.

Tymczasem naszej redakcji udało się skontaktować z firmą Komunalnik, która 20. kwietnia chce zabierać śmieci na podstawie indywidualnych harmonogramów ustalonych z zarządcami nieruchomości, które mają być częściej, niż by to wynikało z harmonogramu zbiorczego.

- Większość reklamacji odbioru odpadów związana jest właśnie ze stosowaniem dotąd harmonogramu zbiorczego. Na wniosek miasta będzie to pilnie skorygowane - twierdzi Michał Kabaciński, dyrektor ds. Rozwoju Biznesu w Komunalniku.

- Wezwaliśmy Komunalnik do realizacji harmonogramów, które Remondis miał uzgodnione bezpośredniego z właścicielami nieruchomości. Komunalnik deklaruje, że będzie to robił od 20. kwietnia. Będziemy go z tej deklaracji rozliczać – dodaje Michał Sztybel, zastępca prezydenta Bydgoszczy.

Czy miasto nałoży kary na firmę Komunalnik? Więcej na temat napisaliśmy w materiale TUTAJ

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Bydgoszczanie skarżą się i tracą cierpliwość w sprawie śmieci. Komunalnik składa kolejną deklarację - Gazeta Pomorska

Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto