Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bydgoszczanin ukrywał się w Niemczech. Pogranicznikom okazał dowód zmarłego, i tak wpadł

Justyna Tota
Justyna Tota
Oto dowody osobiste (jeden z nich należący do osoby już nieżyjącej), jakimi bydgoszczanin posługiwał się podczas kontroli 21 października 2022 r. Dokumenty zostały zatrzymane przez Straż Graniczną w Tuplicach
Oto dowody osobiste (jeden z nich należący do osoby już nieżyjącej), jakimi bydgoszczanin posługiwał się podczas kontroli 21 października 2022 r. Dokumenty zostały zatrzymane przez Straż Graniczną w Tuplicach Nadodrzański OSG
List gończy za obecnie 45-letnim bydgoszczaninem Sąd Rejonowy w Bydgoszczy wydał już w 2015 r. Przez lata mężczyzna ukrywał się na terenie Niemiec. Teraz wpadł ręce polskiego wymiaru sprawiedliwości po tym, jak funkcjonariuszom Straży Granicznej z Tuplic okazał dokument tożsamości osoby zmarłej. Bydgoszczanin skazany za oszustwa i wyłudzenia miał do odsiadki rok i osiem miesięcy, ale teraz za kratami posiedzieć może dłużej.

Zobacz wideo: Bydgoscy "wywiadowcy" w służbie:

od 16 lat

Jak podaje Komenda Główna Straży Granicznej, podczas przeprowadzonej kontroli drogowej funkcjonariusze SG z placówki w Tuplicach zatrzymali Polaka, 45-letniego mieszkańca Bydgoszczy, który wylegitymował się dowodem osobistym należącym do osoby już od kilku lat nieżyjącej.

- Polak, jaki i mężczyzna ze zdjęcia w dokumencie byli bardzo podobni, jednak funkcjonariusze poddali w wątpliwość, że może być to jedna i ta sama osoba. Podczas sprawdzeń w bazach danych okazało się, że dowód osobisty okazany przez Polaka figurował w bazach danych jako utracony i podlegający zatrzymaniu, z uwagi na to, iż właściciel dokumentu nie żyje od kilku lat - wyjaśnia Straż Graniczna.

Szybko wyszło na jaw, dlaczego bydgoszczanin ukrywał swoje dane personalne. Po okazaniu funkcjonariuszom swojego prawdziwego dowodu tożsamości okazało się, że obecnie 45-letni mężczyzna już od dłuższego czasu poszukiwany jest przez polskie sądy oraz Interpol w związku z oszustwami i wyłudzeniami.

- Potwierdzam, że policjanci z bydgoskiego Śródmieścia prowadzili poszukiwania tego mężczyzny w związku z wydanym w 2015 roku przez Sąd Rejonowy w Bydgoszczy listem gończym – mówi „Expressowi” nadkom. Przemysław Słomski z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.

Śledczy mieli informacje, że bydgoszczanin przebywa poza granicami kraju - na terenie Niemiec - dlatego został wydany za nim także europejski nakaz aresztowania.

Po zatrzymaniu bydgoszczanina przez funkcjonariuszy SG i postawieniu mu zarzutu posługiwania się podczas kontroli dokumentem stwierdzającym tożsamość innej osoby, postępowanie nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Żarach.

- Jak wynika z toczącego się dochodzenia, mężczyzna pracował w Niemczech, od 5 lat był w posiadaniu dowodu osobistego nie należącego do niego, dotychczas nie używał tego dokumentu, jednakże podczas zatrzymania do kontroli w dniu 21.10. br. posłużył się nim, aby nie ujawniono, że jest osobą poszukiwaną do odbycia kary. Z aktualnych wiadomości wynika, że był on poszukiwany do odbycia kary 1 roku i 8 miesięcy pozbawienia wolności w związku ze skazaniem za oszustwa - informuje „Express Bydgoski” prok. Ewa Antonowicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze.

Jak nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, bydgoszczanin dopuszczał się przestępstw polegających na wyłudzaniu pożyczek bankowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto