Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bydgoszczanka chce szkolić rodziców. Razem z kolegą zamierzają nakręcić instruktażowe filmy

Katarzyna Dworska
Sylwia Czyribulko i jedno z niezbędnych dla ratownika urządzeń, defibrylator
Sylwia Czyribulko i jedno z niezbędnych dla ratownika urządzeń, defibrylator Tomasz Czachorowski
Pani Sylwia chce nakręcić filmy i uczyć rodziców jak udzielać pierwszej pomocy. Ona i jej znajomy biorą udział w projekcie i czekają na wsparcie.

Wytłumaczą co zrobić, kiedy dziecko uderzy się w nos i będzie leciała mu krew lub skręci sobie kostkę na placu zabaw.

- Mało kto wie, że gdy maluch wyleje na siebie gorącą herbatę to nie wolno ściągać z niego ubrań - mówi Sylwia Czyribulko, współtwórca projektu. - Najpierw trzeba schłodzić to miejsce wkładając dziecko np. do wanny z zimną wodą lub pod prysznic. Gorący materiał przykleja się do skóry i odrywając go można wyrządzić więcej krzywdy. Dopiero potem możemy delikatnie sprawdzić, czy da radę ściągnąć bluzkę lub inną część garderoby dziecka.
Sylwia Czyribulko i Andrzej Roszak są rodzicami i nie raz musieli zmierzyć się ze stłuczeniami oraz zadrapaniami, którym ulegały ich dzieci. Postanowili połączyć siły i stworzyć wspólny projekt. Pieniądze na jego realizację zbierają za pomocą portalu PolakPotrafi.pl. - Potrzebujemy 3 tys. zł - wyjaśnia Czyribulko. - Każdy może nam pomóc, a działa to na zasadzie cegiełki, którą można wykupić. Liczy się każda złotówka.

Na zebranie tej kwoty mają czas do 15 marca. Jeżeli im się uda nakręcą trzy filmy instruktażowe, które dostępne będą w internecie. - Planujemy także przeprowadzenie szkoleń w szkołach i przedszkolach oraz stworzenie aplikacji na komórki - dodaje kobieta, która jest ratownikiem medycznym.

- Dzieci są specyficznymi pacjentami, do których trzeba umieć podejść. Nie można ich po prostu przeszkolić. Trzeba przekazać im wiedzę w formie zabawy.

Dla osób, które będą chciały wesprzeć projekt Domowy Ratownik czekają upominki. - Chcemy uświadomić rodziców, że są w stanie sami udzielić dzieciom pierwszej pomocy - uzupełnia Czyribulko. - Nie każdy wypadek jest bowiem na tyle poważny, że wymaga interwencji lekarza. A jeżeli zdarzy się coś groźniejszego, to warto jest wiedzieć, co zrobić do przyjazdu karetki pogotowia.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto