Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bydgoszczanka sprzedała przez internet kilka ubrań. Oszust opróżnił jej konto z pieniędzy, które odkładała na mieszkanie

Filip Wołek
Filip Wołek
Duża część oszustów podszywa się pod pozornie zwyczajne osoby
Duża część oszustów podszywa się pod pozornie zwyczajne osoby Pixabay
W dobie spopularyzowanych transakcji internetowych jesteśmy przyzwyczajenia do płacenia przelewem oraz blikiem. Podczas zakupów online trzeba być szczególnie wyczulonym, ponieważ złodziej może czaić się wszędzie. Mimo regularnych informacji o internetowych przekrętach, nie zdajemy sobie sprawy z tego, że to może spotkać również nas.

- Piątkowe popołudnie, coś około godziny 17, stwierdziłam, że uporządkuję szafę z ubraniami, a może nawet coś sprzedam za pośrednictwem jednego z popularnych serwisów sprzedażowych – opowiada Magda, kierowniczka jednego z bydgoskich sklepów. – Nigdy nie przypuszczałam, że zostanę oszukana w taki sposób. Na koncie miałam odłożone pieniądze na zakup mieszkania – komentuje.

Internetowy złodziej nie musi wyglądać tajemniczo

Internetowe zakupy nie zawsze przebiegają zgodnie z założeniem. Wydawać by się mogło, że kupno oraz sprzedaż za pośrednictwem internetu jest czymś prostym oraz bezpiecznym. Kto by przypuszczał, że osoba posiadająca zdjęcie profilowe, podany numer kontaktowy okaże się złodziejem – raczej nie tak wyobrażamy sobie oszusta.

- Przedmioty, które wystawiłam, ze względu na dobrą jakość i atrakcyjną cenę, wyprzedawały się bardzo szybko – mówi Magda. - Nie zastanawiałam się, dlaczego ktoś zdecydował się na odkrycie mojego numeru i kontakt przy pomocy zewnętrznej aplikacji WhatsApp. Na miniaturce kontaktu widoczna była młoda blondynka, jej numer telefonu nie wzbudzał żadnych podejrzeń. Nigdy nie korzystałam z opcji „dostawa olx” i to właśnie ta niewiedza pomogła wzbogacić się złodziejowi.

Wiele aplikacji sprzedażowych oferuje dużo zabezpieczeń, nie tylko dla sprzedającego, ale i kupującego – jeżeli otrzyma towar niezgodny z ogłoszeniem, ma możliwość dokonania zwrotu wraz z odzyskaniem pieniędzy. Model handlu online pozwala na bezpieczne zakupy do momentu, aż nie wejdziemy w zewnętrzne przekierowanie czy nie pobierzemy podejrzanego pliku od oszusta.

Regularnie w mediach pojawiają się informacje o nowych sposobach, jakimi złodzieje wyłudzają pieniądze oraz dane od internautów. Pomysłów nie brakuje, stąd internetowi handlarze muszą być czujni na każdym kroku. Nigdy nie wiadomo czy osoba, z którą piszemy jest tą, za którą się podaje. Z reguły schemat jest podobny: kontakt ze sprzedającym, udawanie zainteresowania, chęć realizacji transakcji i podejrzane linki z przekierowaniami, które pozornie wyglądają jak rzeczywista strona. Jak to mawiają, diabeł tkwi w szczegółach. W takim wypadku pierwsze, co należy sprawdzić to adres strony, do której prowadzi przekierowanie – jeśli coś wzbudza podejrzenie, pod żadnym pozorem nie powinno się w nie klikać. Drugie, co może skłonić do refleksji, to przekierowanie na formularze proszące nas o dokładne dane uwzględniające m.in. informacje związane z naszym kontem bankowym.

- Pani z banku zapytała mnie czy chcę potwierdzić aktualnie wykonywane przelewy - odpowiedziałam stanowczo, że nie wykonywałam żadnych przelewów - wspomina Magda. - Na etapie rozmowy z pracownikiem banku dowiedziałam się o kilku wstrzymanych przelewach oraz wypłatach z bankomatu na Cyprze. Łącznie ruch na koncie oscylował w kwocie kilku tysięcy, a próby wyciągnięcia gotówki powtarzały się nawet po całkowitym zablokowaniu konta. Gdyby nie zapora szybkich przelewów możliwe, że straciłabym większość swoich oszczędności.

Zostałem oszukany – co zrobić?!

Z reguły w momencie, w którym uświadamiamy sobie, że nasze oszczędności są zagrożone, towarzyszą nam negatywne uczucia oraz same najgorsze scenariusze. Nie można ulec presji i trzeba czym prędzej skontaktować się z bankiem oraz organami ścigania. Bank posiada szereg tajnych procedur oraz zasad monitorowania transakcji, które są realizowane – zapytaliśmy przedstawicieli banku, co zrobić w sytuacji kradzieży:

Internetowe zakupy mogą być opłakane w skutkach - należy więc zachować czujność.
Internetowe zakupy mogą być opłakane w skutkach - należy więc zachować czujność. Pixabay

- Jeżeli klient zauważył, że z jego konta zostały wykonane nieautoryzowane przez niego transakcje, powinien najpierw skontaktować się z bankiem – wyjaśnia Joanna Fatek z PKO BP. - Dzięki temu bank będzie mógł podjąć działania mające na celu np. zablokowanie środków na koncie oraz zabezpieczy klienta przed dalszym nieuprawnionym dostępem do jego rachunku. Następnie zalecane jest zgłosić podejrzenie popełnienia przestępstwa na policję.

"Kliknęłam, aby przejść dalej i przekierowało mnie jakby do oryginalnej aplikacji olx"

Dzięki ciągłemu nadzorowi ze strony banku, podejrzane ruchy i transakcje z reguły są wychwytywane. To, czy zostaniemy oszukani, w dużej mierze zależy od nas samych – najczęstszą metodą złodziei jest Phishing, czyli podszywanie się pod autoryzowaną stronę banku, która wizualnie jest idealną kopią rzeczywistej witryny. Nieświadomy użytkownik wpisuje wszystkie swoje dane, a te trafiają bezpośrednio do złodzieja.

- Kliknęłam, aby przejść dalej i z komunikatora WhatsApp przekierowało mnie jakby do oryginalnej aplikacji olx, która kazała wybrać mi konto – opowiada Magda. – Były wszystkie możliwe opcje do wyboru: Alior Bank, mBank, PKO itd. Wydawało mi się to dziwne, ale sprawdziłam link na pasku przeglądarki i wszystko wyglądało normalnie – komentuje.

Mimo ciągle poprawiających się zabezpieczeń oraz wszelkiego rodzaju blokad, jest dużo prób wyłudzeń - najczęściej ofiarami oszustów padają osoby starsze. Odbywa się to nie tylko w sferze cyfrowej, ale także realnej: metody na wnuczka, domniemany wypadek osoby najbliższej, pieniądze na leki dla chorego czy podszywanie się pod służby - do wyłudzeń dochodzi każdego dnia.

Jak uchronić się przed oszustem?

Często wspomina się o wymogach bezpieczeństwa, które należy podjąć, aby nie stać się ofiarą wyłudzenia. Podstawą jest unikanie podejrzanych oraz niesprawdzonych witryn internetowych oraz nieklikanie w treści przesyłane od obcych nam osób. W transakcjach internetowych nigdy nie powinno się wychodzić w konwersację poza portal z ofertami (chyba, że chodzi wyłącznie o ułatwienie kontaktu przed sprzedażą). Robiąc zakupy online nie powinno się udostępniać numeru konta oraz pod żadnym pozorem nie można udostępniać danych zawartych na karcie bankowej

emisja bez ograniczeń wiekowychnarkotyki
Wideo

Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto