O doświadczeniach Anny Marchlik możemy poczytać na blogu www.pisanewsewilli.com – i tych codziennych, związanych z życiem w Sewilli, i nowych, zbieranych podczas rocznej trasy. - Każdy kolejny miesiąc to wyprawa do innego regionu kontynentalnej Hiszpanii. – wyjaśnia Anna. - W każdym regionie spędzę min. 2, maks. 4 tygodnie, a czas ten będę wykorzystywała na dogłębniejsze poznanie bliższych i dalszych zakątków Andaluzji. W żadnym wypadku nie ma być to podróż „od-do”, nie zakładająca spontanicznych decyzji i odrobiny szaleństwa.
Trasa obejmuje 14 regionów, w sumie 10 tys. km, które blogerka pokonuje samolotem, pociągiem, autostopem, rowerem, a także pieszo. Poznaje nie tylko zabytki i piękne widoki kraju, ale stara się zgłębiać kulturę i klimat poszczególnych punktów na swojej trasie, a swoimi wrażeniami dzieli się z czytelnikami bloga.
- Uwielbiam poznawać nowe kultury, ludzi, smaki, dźwięki. Z uporem maniaka uczę się kolejnych języków obcych. Wychodzę bowiem z założenia, że bez ich znajomości nigdy nie jest możliwe prawdziwe zrozumienie innych kultur – mówi. A relacje z pierwszych dni podróży projektu „W 365 dni dookoła Hiszpanii” można już znaleźć na jej blogu.
Zobacz też:
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?