Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bydgoszczanka z tytułem Miss Self podczas finału Miss Polski!

MP
Bydgoszczanka Kinga Kołaczyńska, choć nie zdołała awansować do finałowej dziesiątki konkursu Miss Polski 2018, to ma wiele powodów do zadowolenia. 

21-letnia studentka II roku Innowacyjności i Zarządzania Sferą Publiczną na Uniwersytecie Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy zdobyła bowiem tytuł Miss Self, przyznany przez markę Self_Swimwear, producenta strojów kąpielowych. W nagrodę latem czeka ją sesja zdjęciowa w tropikach. 

Czytaj dalej i zobacz więcej zdjęć ➤➤



SPECJALNIE DLA NAS 
Zobacz wideo: Kinga Kołaczyńska dziękuje bydgoszczanom za wsparcie
Bydgoszczanka Kinga Kołaczyńska, choć nie zdołała awansować do finałowej dziesiątki konkursu Miss Polski 2018, to ma wiele powodów do zadowolenia. 21-letnia studentka II roku Innowacyjności i Zarządzania Sferą Publiczną na Uniwersytecie Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy zdobyła bowiem tytuł Miss Self, przyznany przez markę Self_Swimwear, producenta strojów kąpielowych. W nagrodę latem czeka ją sesja zdjęciowa w tropikach. Czytaj dalej i zobacz więcej zdjęć ➤➤ SPECJALNIE DLA NAS Zobacz wideo: Kinga Kołaczyńska dziękuje bydgoszczanom za wsparcie Nadesłane
Bydgoszczanka Kinga Kołaczyńska, choć nie zdołała awansować do finałowej dziesiątki konkursu Miss Polski 2018, to ma wiele powodów do zadowolenia.

Bydgoszczanka Kinga Kołaczyńska, choć nie zdołała awansować do finałowej dziesiątki konkursu Miss Polski 2018, to ma wiele powodów do zadowolenia. 21-letnia studentka II roku Innowacyjności i Zarządzania Sferą Publiczną na Uniwersytecie Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy zdobyła bowiem tytuł Miss Self, przyznany przez markę Self_Swimwear, producenta strojów kąpielowych. W nagrodę latem czeka ją sesja zdjęciowa tropikach.

- Emocje były ogromne, jeszcze do tej pory nie mogę ochłonąć - mówiła nam nazajutrz po konkursie Kinga. - Od rana udzieliłam już kilku wywiadów - mówi. - Już samo to, że znalazłam się w gronie 28 najpiękniejszych Polek, jest dla mnie wielkim wyróżnieniem. To była niesamowita przygoda w moim życiu. Nawiązałam mnóstwo kontaktów. To na pewno zaprocentuje w przyszłości.

Bydgoszczanka jest zadowolona ze swojego występu. - Cieszę się, bo nie potknęłam się na scenie, a tego się trochę bałam. Poza tym wykonałam wszystkie układy i przejścia jak trzeba - mówi. - Godziny poprzedzające finał były bardzo pracowite. W niedzielę próby miałyśmy już od godz. 8 rano. Potem występowałyśmy już z artystami, m.in., Margaret i tancerzami. Na koniec podczas próby generalnej już z prowadzącymi galę. Od godz. 18 zajęli się nami fryzjerzy, make-upiści. Gala zaczynała się o godz. 20, ale już pół godziny przed byłyśmy gotowe do wyjścia na scenę. Atmosfera wśród dziewczyn była wspaniała.

Kinga podkreśla, że udało jej się opanować tremę. - Sala pękała w szwach i początkowo trochę się obawiałam, czy stres mnie nie sparaliżuje, ale dałam radę - śmieje się. - Poza tym po raz pierwszy podczas finału konkursu Miss Polski występowałyśmy do mocnej rockowej muzyki, bo zabrzmiały utwory zespołów Black Sabbath i Nirvana. Na szczęście, wszystko poszło zgodnie z planem.

Kindze podczas finału w Krynicy-Zdrój kibicowali rodzice, brat, znajomi i przyjaciele. - To wsparcie było mi bardzo potrzebne. Podobnie jak wsparcie bydgoszczan. Widziałam na Facebooku wideo, które nagrałam z pozdrowieniami dla mieszkańców mojego ukochanego miasta. Było ponad 4,9 tys. wyświetleń. I bardzo wszystkim dziękuję. Ta świadomość, że tyle osób mi kibicuje, dodała mi skrzydeł.

Jak podkreśla Kinga to był wieczór pełen emocji. - Jestem zmęczona, ale szczęśliwa - mówi. - Po gali, oczywiście, wszystkie finalistki wzięły udział w bankiecie. Kładłam się spać o godz. 3 w nocy, ale zdążyłam już zobaczyć nagranie z gali. Wypadło super.
Koronę miss zdobyła Olga Buława ze Świnoujścia. Zwyciężczyni otrzymała czek na 50 tys. zł, biżuterię, kolekcję od Tomaotomo i Violi Piekut oraz roczną opiekę w klinice medycznej. Sporo laurów spłynęło też na Joannę Babynko z Białegostoku. Nie tylko została II wicemiss Polski, ale także zdobyła tytuł Miss Polski Wirtualnej Polski i Miss Widzów Polsatu.

- To bardzo fajne i piękne dziewczyny - mówi Kinga. - Od początku były moimi faworytkami i z całego serca im pogratulowałam. Olga na pewno będzie godnie reprezentowała nasz kraj. Wygrała zasłużenie. Jeszcze przed finałem mówiłam, że jurorzy będą mieli trudny orzech do zgryzienia, bo poziom konkursu był bardzo wysoki. Wybór tej jednej najpiękniejszej nie należał zatem do łatwych. I tak też było.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Bydgoszczanka z tytułem Miss Self podczas finału Miss Polski! - Express Bydgoski

Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto