Oto treść tego listu: "W nawiązaniu do artykułu, który pojawił się w Strefie Biznesu, chciałabym podkreslić, że przedstawione fakty nie są jedynie problemami opisanego sklepu, przy ul. Słowiańskiej sytuacja jest podobna. Artykuły spożywcze - mięso, ciasta - są sprzedawane po upływie dat ważności. Mazanie dat było codziennym procederem. Niektóre daty sięgały nawet 2017 roku. Przeterminowane jajka były pakowane w plastikowe pudełeczka i sprzedawane po niższej cenie. Na pytanie klientów, skąd taka niska cena musieliśmy odpowiadać, że przyjechały w rozwalonych kartonach na palecie. Ciastka po upływie terminu ważności były sprzedawane luzem. Ciasta w ladzie często były wykładane nawet po tygodniu od daty przydatności. Sednem tego wszystkiego są jednak mrożonki, które z powodu braku miejsca w załadowanych do pełna zamrażarkach stały po kilka dni rozmrożone w koszykach na magazynie. Gdy miejsce się zwalniało zostały one wkładane do zamrażarek na sklepie. Zmiany były planowane w taki sposób, że praca która powinna być wykonana przez 4 osoby została zlecana 2. W przypadku choroby któregoś z pracowników po ich powrocie kierownik ich danych nie uwzględniała w grafiku. Prawda jest taka, że jako pracownicy, nawet na zlecenie, czujemy się oszukani z powodu zaistniałej sytuacji. Wszystkim zależy na zarobku i boją się o stratę pracy, a ze względu na mściwość kierowniczki pracownicy są zastraszeni. Załączam kilka zdjęć".
Flash Info, odcinek 14 - najważniejsze informacje z Kujaw i Pomorza
Jakie są wczesne objawy boreliozy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?