Bytowianka od razu zrobiła wrażenie na komisji. Jury, a szczególnie Marcin Tyszka - fotograf, zauważył w niej coś wyjątkowego.
- Na tej opinii zależało mi najbardziej, bo wcześniej bawiłam się w modeling na studiach, ale bardziej amatorsko. Fotografowie mówili, że w mojej twarzy jest coś takiego... - opowiada Karolina.
Do programu zgłosiła się z powodu spełnienia marzeń oraz chęci sprawdzenia się.
- W marzeniach chyba każdej dziewczyny jest bycie modelką. Ja oglądałam amerykańską wersję tego programu. Podobał mi się i dlatego postanowiłam zgłosić się do polskiej edycji - tłumaczy. - Było warto, bo poznałam kulisy robienia tego typu programów. Zmieniło się też moje życie - opowiada.
Karolina odpadła po drugim odcinku. - Dawid Woliński stwierdził, że jak na modelkę, to jestem już emerytką (25 lat - przyp. red). Nie uraziło mnie to. Zdaję sobie z tego sprawę, ale ten program pchnął mnie do przodu. Zmieniłam nawet miejsce zamieszkania - opowiada dziewczyna.
Zostawiła pracę w Bytowie i ruszyła do Warszawy.
- Zaczęłam nowe życie, właśnie w tej branży. Może modelką na wybiegach nie będę, ale są sesje fotograficzne i reklamy, w których mam zamiar brać udział. Już zaczynam współpracę z profesjonalnymi agencjami - dodaje.
To ma być początek wielkiej kariery w świecie modelek.
Filip Chajzer o MBTM
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?