Bydgoskie siatkarki nie wygrały w Dąbrowie Górniczej ani jednego seta.
Popełniły za to bardzo dużo błędów na zagrywce. - Nie pokazałyśmy swojej siatkówki. Nie wychodziło nam nic - mówiła po meczu Joanna Kuligowska. A trener Makowski wyliczał: - Zrobiliśmy 33 błędy własne, w tym 11 zepsutych zagrywek. Bardzo pomogliśmy Dąbrowie w tym zwycięstwie. Potrzeba mocnych zmian w moim zespole.