Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chłopiec walczy z rakiem. Ma szansę na wygraną, ale to kosztuje. Zbiórka na leczenie trwa!

pio
Dominik, wesoły, fajny chłopak, teraz musi zmagać się z ciężką chorobą nowotworową
Dominik, wesoły, fajny chłopak, teraz musi zmagać się z ciężką chorobą nowotworową Archiwum rodziny
Chłopiec spadł z roweru. Zaczął go boleć brzuch. W brzuchu był nowotwór. Pacjent ma szansę na całkowity powrót do zdrowia, ale ostatni etap leczenia będzie kosztował nawet 250 tys. zł.

Dominik z Kwidzyna uwielbia jazdę na rowerze. Sierpniowego dnia też na nim jeździł. Wtedy się przewrócił. Dziwne, bo nie zabolała go ręka czy noga, a właśnie brzuch. Nie przestawał boleć, więc rodzice pojechali z synem do lekarza. Badanie USG niczego nie wykazało. Kolejne wizyty u kolejnych specjalistów też nie. Jeden z lekarzy przypuszczał, że Dominik zaczął chorować na cukrzycę, ale to było coś gorszego.

Chłopiec trafił wreszcie do szpitala w Grudziądzu. Tam zrobiono mu szczegółowe badania. Okazało się, że w jamie brzusznej w ciągu 3 miesięcy pojawił się guz duży, jak kamień, o wymiarach 10x12 centymetrów. To nowotwór, neuroblastoma wysokiego ryzyka. Zwykle dopada małe dzieci, a jednak dopadł 10-latka. Z dnia na dzień chłopiec musiał przestać chodzić do szkoły. Dom musiał zamienić na szpital.

Czytaj także: Koniec z używaniem pieluch jednorazowych. Zobacz, gdzie kontrowersyjny zakaz stał się faktem

Dominik walczy z rakiem

Na razie Dominik przebywa na oddziale onkologicznym dla dzieci w szpitalu Jurasza w Bydgoszczy. Przechodzi chemioterapię, jest w trakcie 5. cyklu, natomiast czekają go następne. Leczenie rozpisano na rok, ale czas może się wydłużyć. Wszystko zależy od tego, jak organizm dziecka będzie reagował na leki. Wyniki poszczególnych badań chłopiec ma przeważnie dobre, guz się zmniejszył. Pacjent dostaje przepustki do domu, ale do całkowitego wyleczenia droga daleka i skomplikowana. Musi wracać na oddział na następne cykle chemioterapii.

Po zakończeniu chemii, dzięki której guz ma się jeszcze bardziej skurczyć, specjaliści przeprowadzą operację. Wytną guza. Potem pacjent będzie miał przeszczep własnych komórek macierzystych, radioterapię i immunoterapię.

Ten ostatni etap to innowacyjna metoda leczenia raka. Polega na aktywacji układu immunologicznego (odpornościowego), który posiada naturalne mechanizmy obrony przeciwnowotworowej. Rodzina będzie musiała częściowo pokryć wydatki związane z tym ostatnim etapem z własnej kieszeni. Za wcześnie, aby mówić o kosztorysie, ale rodzice chłopca mogą potrzebować nawet 250 tysięcy złotych.

Pani Izabela, mama Dominika, zaznacza: - Leczenie, tylko łącznie z immunoterapią, może dać efekt. Wówczas nasz Dominik wróci zupełnie do zdrowia, i do normalnego życia. Do wakacji musimy zebrać pieniądze.
Dominik: - Jazda na rowerze nie jest teraz możliwa, ale się nie poddaję. Jeszcze będę jeździć! Moja rodzina nie ma szans na zebranie tej kwoty. Sami sobie nie poradzą.

Zbiórka na leczenie Dominika

To dlatego ruszyły dwie niezależne zbiórki dla chłopca. Jedną prowadzi Fundacja Kawałek Nieba (link: https://www.kawalek-nieba.pl/dominik-oflakowski/), wpłaty można kierować na konto w Santander Bank 31 1090 2835 0000 0001 2173 1374, tytułem: “2525 pomoc dla Dominika Oflakowskiego”. Druga jest prowadzona na portalu zrzutka.pl. Można też znaleźć linki do obu akcji, wpisując w wyszukiwarkę hasła „Dominik Oflakowski” i „zrzutka.pl” albo „Dominik Oflakowski” i „Kawałek Nieba”.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Chłopiec walczy z rakiem. Ma szansę na wygraną, ale to kosztuje. Zbiórka na leczenie trwa! - Gazeta Pomorska

Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto