Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Coffee shop w Bydgoszczy nadal pod lupą sanepidu. Sanepid ciągle nie oddaje legalnych produktów z konopi

Dorota Witt
Dorota Witt
Coffe shop przy ul. Gdańskiej w Bydgoszczy działa już prawie dwa miesiące
Coffe shop przy ul. Gdańskiej w Bydgoszczy działa już prawie dwa miesiące Tomasz Czachorowski
Pierwszy w Bydgoszczy sklep z legalnym suszem konopi ciągle pod lupą Sanepidu. Badania miały trwać dwa tygodnie. 12 sierpnia miną cztery, a właściciel ciągle nie doczekał się zwrotu skonfiskowanego towaru, choć analizy Sanepidu wykazały, że jest bezpieczny.

15 lipca pracownicy Sanepidu postanowili skontrolować produkty dostępne w pierwszym w mieście sklepie z legalnym suszem konopi. Jak opowiadał nam właściciel, nie poprzestali na próbkach, do badań skonfiskowano całe partie produktów, choć równolegle badania prowadzili bydgoscy policjanci. W sumie zabrano towar o wartości sprzedażowej ok 90. tys zł, co znacznie utrudnia pracę coffee shopu.

- Badania potrwają dwa tygodnie - zapowiadali wtedy pracownicy Sanepidu. I obiecywali, że jeśli tylko wyniki będą w porządku, oddadzą cały towar.

Mówiłam, że badania potrwają dwa tygodnie i tak było, ale zakończenie postępowania administracyjnego wymaga czasu, trwa proces decyzyjny.

[wytloczenie]Mija czwarty tydzień. Choć są już wyniki analiz (towar jest bezpieczny), właściciel nie doczekał się oddania produktów. [/wytloczenie]
- Mówiłam, że badania potrwają dwa tygodnie i tak było, ale zakończenie postępowania administracyjnego wymaga czasu, trwa proces decyzyjny. Część próbek zdecydowaliśmy się też przekazać policji, bo nie naszą rolą jest sprawdzanie, czy zawierają dozwoloną w prawie ilość substancji psychoaktywnej THC - tłumaczy Danuta Żmuda, kierowniczka sekcji prewencji chorób zawodowych w Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Bydgoszczy. Tyle że policja to samo sprawdza już od miesiąca.

Zobacz również:

Jak w każdą drugą niedzielę miesiąca, centrum miasta znowu ożyło. Sklepy na Długiej, Gdańskiej i Dworcowej otwarte były od 11.00 do 15.00. Ofertę handlową poszerzyły jak zwykle stoiska bydgoskiego Frymarku na Gdańskiej. Oprócz tego miasto zamieniło się w plener malarski studentów bydgoskiego UTP na kierunku „Wystrój Wnętrz”. Spacerowicze mogli podziwiać prace w trakcie ich tworzenia i w miejscu ich tworzenia m.in. na Długiej czy Zaułku. Uniwersytet Technologiczno-Przyrodniczy pokazał też wystawę prac swoich studentów w różnych lokalizacjach w centrum, a Stary Rynek zamienił się w miejsce ekspozycji - stanęła na nim wystawa współczesnych zdjęć miasta, jak i fotografie starej Bydgoszczy.

Handlowa niedziela w Bydgoszczy - centrum znowu ożyło [zdjęcia]

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto