Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Coraz więcej wniosków o pozwolenie na broń! Czujemy się zagrożeni? [sonda]

Maciej Czerniak, LAU
W Polsce obowiązują jedne z najbardziej restrykcyjnych przepisów o dostępie do broni wśród państw europejskich.
W Polsce obowiązują jedne z najbardziej restrykcyjnych przepisów o dostępie do broni wśród państw europejskich. Adrian Wykrota
W całym województwie wydano ponad 13 tysięcy pozwoleń na posiadanie broni. Z tego tylko jedna trzecia służy właścicielom do obrony.

Najwięcej pozwoleń, bo ponad 6600, Komenda Wojewódzka Policji w Bydgoszczy wydała osobom, które w swoich wnioskach zaznaczyły „do celów łowieckich”.

Drugą pod względem wielkości grupę posiadaczy broni stanowią osoby ubiegające się o pozwolenie, wykazując, że znajdują się w stanie zagrożenia życia. Takich pozwoleń wydano (to stan na koniec października 2016 roku) 4744.

- Wydanych zostało 1351 pozwoleń na posiadanie broni do celów sportowych oraz między innymi 215 - do celów kolekcjonerskich - wylicza podinsp. Monika Chlebicz, rzeczniczka Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.

Tymczasem w całym kraju w ubiegłym roku legalny dostęp do broni palnej miało ponad 200 tysięcy osób, jak podaje Gazeta Prawna, powołując się na dane policji.

- Pamiętajmy, że nie można utożsamiać liczby wydanych pozwoleń z liczbą egzemplarzy broni posiadanych przez obywateli - zaznacza Monika Chlebicz. - Pozwolenie może zostać wydane na jedną sztukę, ale i na wiele sztuk broni.

Najczęściej w 2016 roku komendy wojewódzkie w całym kraju wydawały zgody na zarejestrowanie broni myśliwskiej. Takich obowiązujących i aktualnych dokumentów było w ubiegłym roku około 5 tysięcy.

Dla porównania, w 2015 roku w Polsce (według danych Komendy Głównej Policji) aktualnych było 192 tys. pozwoleń na posiadanie broni palnej, a faktycznie w całym kraju w posiadaniu wszystkich osób, którym wydano pozwolenia, znajdowało się ponad 390 tys. sztuk broni. Rok wcześniej liczby te to odpowiednio 197 tys. oraz 381 tys. egzemplarzy pistoletów półautomatycznych, broni gazowej, sportowej, łowieckiej, pamiątkowej i kolekcjonerskiej, a także - szkoleniowej.

Czytaj też: Przepisy o broni w Polsce są zbyt restrykcyjne!

Od 1 stycznia do 31 grudnia 2016 roku o dostęp do broni wystąpiło aż 4,7 tysiąca osób. To rekordowa liczba, zważywszy, że do tej pory co roku o pozwolenie na posiadanie broni (w różnych kategoriach) starało się około nieco ponad 3 tys. mieszkańców Polski.

Co powoduje ten wzrost? Pytany o to przez Gazetę Prawną Krzysztof Snopkowski, biegły sądowy i ekspert Polskiego Towarzystwa Kryminalistycznego, doszukuje się wytłumaczenia w rosnącym sentymencie Polaków „do tradycji i broni w kręgach osób o poglądach prawicowych oraz poszerzaniu się grona zwolenników organizacji paramilitarnych czy obronnych.”

Czytaj również: Cztery miesiące w kamaszach i z bronią [reportaż]

W Polsce trudno jest zdobyć pozwolenie na posiadanie broni. Trzeba spełnić szereg warunków. Wnioski mogą na policji składać osoby powyżej 21 roku życia; muszą określić dokładnie, w jakim celu ubiegają się o pozwolenie, przedłożyć badanie lekarskie i opinie psychologa i (w przypadku, kiedy chodzi o obronę osobistą) podać, do której jednostki policji zgłaszały się, informując o zagrożeniu życia.

- Ustawa o broni i amunicji jest jednym z najgorszych aktów prawnych, które uchwalono w wolnej Rzeczpospolitej. Przepisy są tak skonstruowane, żeby pozbawić ludzi broni. Ale kto je pisał? Policja! Napisali je pod siebie. Nawet broń gazową uznali za broń palną, co jest absurdem, z którym od dawna walczę! - już w roku 2015 tłumaczył dr Leszek Stępka z katedry kryminalistyki wydziału prawa UMK w Toruniu. - W każdym normalnym państwie broń gazowa jest dostępna dla dorosłych obywateli. Nie w Polsce. Policja twierdzi, że broń gazowa jest bardzo niebezpieczna. Od 2002 do 2011 roku popełniono cztery zabójstwa z użyciem broni gazowej. Na ponad siedem tysięcy wszystkich zabójstw.

Według portalu Gunpolicy.org w Polsce w 2015 roku na 100 osób przypadał 1,3 egzemplarza broni (legalnej i nielegalnej). We Francji ten wskaźnik za 2016 rok wynosił 14,96, w USA - 101,05, w Czechach - 16,3, a w Słowacji na 100 mieszkańców przypada 8,3 sztuk broni.

Info z Polski - najważniejsze informacje ostatnich dni

źródło: vivi24/x-news

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto