Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czemu kot jest gałgan i zeżarł kanarka?

Redakcja
Czy to normalne, gdy kot nie miauczy? Jak zniechęcić go do wspinania się na zasłony? Czy kota trzeba od czasu do czasu wykąpać? Co zrobić z kotem, gdy wyjeżdżam na weekend? Czy muszę się pozbyć swojego ulubieńca, gdy wykryję alergię? Czy koty mogą pić mleko? Jak go odchudzić? Jak pozbyć się pcheł? Czy koty należy szczepić? Co to jest zespół suchego oka? Czy koty chorują na serce? Na czym polega kastracja kocura? Czy kotka w ciąży wymaga specjalnej diety? Czym różni się kot od człowieka? Odpowiem w tym miejscu na jedno z tych pytań słowami Doroty Kozińskiej, autorki książki pt. „Czemu kot jest gałgan i zeżarł kanarka, czyli 101 pytań o koty”.

Kot ma pięć razy więcej mięśni w uchu, dziesięć razy więcej komórek węchowych, umie wspinać się na zasłony, wcisnąć się w każdą szczelinę, przez którą przejdzie mu głowa, i ułożyć się do snu w dowolnej pozycji. Nie ma obojczyka, ale i tak ma o czterdzieści kości więcej niż człowiek. Skacze siedem razy wyżej niż sam ma wzrostu. Potrafi obrócić łeb o przeszło sto osiemdziesiąt stopni. Śpi piętnaście godzin na dobę, myje się osiem, z resztę spraw uwija się w godzinę. Pod jednym względem przypomina Alberta Einsteina: nikt go nie rozumie, a wszyscy go uwielbiają. A kot i tak ma to gdzieś, czym różni się od Einsteina i reszty ludzkości.

Dla mnie wiodącą wartością tej książki jest obalenie kilku podstawowych negatywnych stereotypów. Dla autorki jest oczywiste, że kot powinien pozostać na swoim terenie podczas naszego weekendowego wyjazdu i mieć dochodzącą opiekę zamiast przeprowadzać się do hotelu dla zwierząt czy schroniska. Podobnie jest z alergią. Sprawdźmy najpierw nasycenie kurzu na metr kwadratowy w naszym mieszkaniu, schowajmy książki do zamkniętej szafki, a dopiero na końcu sprawdźmy kota, z którym i na ten temat się dogadamy. I wreszcie najczęściej powielany stereotyp - nienawiść kotów do niemowląt. Po odpowiedź na to pytanie odsyłam do książki, na stronę 21. Od siebie dodam, że mam 3 koty, psa i prawie 6 miesięcznego synka. Jeden z kotów od początku śpi z nim w łóżeczku, pies traktuje jak członka stada ustawionego wyżej w hierarchii od siebie, a pozostałe dwa koty uznały, że jest ich po prostu więcej. Poszło łatwo, ponieważ nie straciły poczucia bezpieczeństwa, a ja z czułością i uwagą zajmuję się nadal całym stadem. Przede mną tylko pokazanie synkowi, że pluszowy tygrysek to nie to samo co żywa Coco. Bo większe zagrożenie dla zwierzęcia stanowi w pewnym momencie dziecko. A to element dojrzałego i odpowiedzialnego rodzicielstwa.

Zobacz też: MM Radzi Rodzicom

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto