Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Cztery podpalenia jednego dnia na Szwederowie w Bydgoszczy. Policja ujęła podejrzanego

Jarosław Więcławski
Jarosław Więcławski
Sprawcy grozi do 5 lat pozbawienia wolności
Sprawcy grozi do 5 lat pozbawienia wolności KWP w Bydgoszczy
Jednego dnia 37-letni mężczyzna czterokrotnie zaprószył ogień na terenie bydgoskiego Szwederowa. Uszkodził elewacje budynków, garaże i dwa pojazdy. Za swoje postępowanie odpowie przed sądem.

Zobacz wideo: Złodzieje specjalizujący się w kradzieżach Nissanów Qashqai zatrzymani

od 16 lat

Pierwsze zgłoszenie o podpaleniu policjanci ze Szwederowa otrzymali w czwartek (16 czerwca) około godziny 4:30. Ktoś zaprószył ogień przy śmieciach, co doprowadziło do nadpalenia części elewacji budynku gospodarczego. Na miejscu, przy jednym z budynków przy ul. Nowej w Bydgoszczy, pojawili się strażacy i policjanci.

Około godziny 7 mundurowi otrzymali podobne zgłoszenie. Tym razem dotyczyło posesji przy ul. Konopnickiej. Pożar odpadów uszkodził elewację budynku. Tam policjantom udało się ustalić przebieg zdarzenia i rysopis sprawcy. Swoje ustalenia mundurowi przekazali kryminalnym ze Szwederowa.

Funkcjonariuszom udało się wytypować podejrzanego. Dodatkowo okazało się, że w tym dniu w okolicy doszło do jeszcze dwóch niebezpiecznych zdarzeń. Sprawca podpalił dwa garaże. W ten sposób uszkodził pomieszczenie, a także znajdujące się w środku pojazdy. Straty oszacowano na ponad 60 tysięcy złotych. Policjanci jeszcze tego samego dnia namierzyli podejrzanego.

Mężczyznę ujęto tego samego dnia.
Mężczyznę ujęto tego samego dnia. KWP w Bydgoszczy

– 37-latek został zatrzymany i dowieziony do komisariatu na bydgoskim Szwederowie. Tam, śledczy na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego przedstawili zatrzymanemu łącznie cztery zarzuty dotyczące uszkodzenia mienia poprzez podpalenie, w tym jednio usiłowanie – kom. Przemysław Słomski z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.

Mężczyźnie za popełnione przestępstwo grozi do 5 lat pozbawienie wolności. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto