1908 rok – olimpiada w Londynie. Powstaje obiekt "White City Stadium" - czyli pierwszy stadion "wieloobrazowy". Trybuny otaczają wszystkie obiekty: bieżnie, basen pływacki, widzowie mogą więc oglądać kilka dyscyplin rozgrywanych równocześnie, co zdecydowanie skraca czas trwania olimpiady – do... PÓŁ ROKU!
Zarówno sam stadion, jak też formuła prowadzonych zmagań stają się wzorcowe dla kolejnych olimpiad. Właśnie podczas tych igrzysk ulega np. wydłużeniu trasa maratonu do 42 km, 195 m (z dotychczasowych 40 km). Również wtedy - w odróżnieniu od trzech poprzednich olimpiad - biegacze zaczynają się poruszać po bieżni stadionu w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara.
Podczas finału biegu maratońskiego zawodnicy wbiegają przez tunel. Układ stadionu zaprojektowano tak, że w celu jego okrążenia i zakończenia biegu na mecie należało z tunelu pobiec w prawo i następnie lewoskrętnie (w przeciwnym wypadku meta następowałaby tuż po wbiegnięciu na stadion).
Ale dlaczego meta była właśnie tam? To proste! Ponieważ tam znajdowała się loża królewska, w której zasiadała rodzina królewska, na czele z królem Anglii Edwardem VII.
Dlaczego z kolei lożę usytuowano tam właśnie? Widocznie musiało to być najlepsze miejsce? Dlaczego? Odwracam pytanie: jakie miejsce byłoby najgorsze? Otóż takie, z którego król musiałby patrzeć ... pod słońce.
To podsuwa myśl, iż najlepsze miejsca były na trybunie usytuowanej od strony zachodniej. Pozostaje jeszcze znaleźć potwierdzenie tej tezy.
Przeglądając archiwalne zdjęcia z igrzysk na White City Stadium, zamieszczone w raporcie MKOL z 1908 roku – można znaleźć m.in. fotkę z meczu Wlk. Brytania – Dania z dnia 24 października 1908. Jest to jedna z nielicznych fotografii, wykonanych podczas słonecznej pogody (aura była bardzo niesprzyjająca, na zdjęciu widać wyraźnie cienie rzucane przez zawodników na płytę boiska). Kluczową informacją jest też godzina rozpoczęcia meczu – 15:00. Otóż, poprzez skojarzenie widocznego na zdjęciu układu cieni, rzucanych właśnie o tej porze dnia i roku przez postacie oraz przedmioty, można jasno określić, że trybuna zachodnia (z lożą królewską) to ta położona bliżej basenu (widocznego na innych fotografiach).
Kolejne zdjęcia również potwierdzały tezę o usytuowaniu loży królewskiej na trybunie zachodniej, żeby ... król nie musiał patrzeć pod słońce.
Ponieważ loża królewska usytuowana była na trybunie zachodniej, czyli tej bliższej basenu (to zaś w celu umożliwienia rodzinie królewskiej obserwowania z bliska zmagań pływaków), król, patrząc w lewo na nadbiegających do mety zawodników, obserwował ich w doskonałym oświetleniu przez promienie słoneczne padające z jego prawej strony (czyli z południa).
Miało to również znaczenie dla jakości zdjęć wykonywanych przez reporterów finiszującym zawodnikom. Fotografujący miał bowiem słońce "za plecami", co z racji jakości ówczesnego sprzętu - miało niebagatelne znaczenie.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?