Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy Bydgoszcz to kujawskie miasto?

Artur Sobiecki
Artur Sobiecki
Największym zwolennikiem kujawskości Bydgoszczy, jakiego znałem był Sebastian Malinowski, który gorąco pragnął, żeby bydgoszczanie sięgnęli pamięcią do swoich historycznych korzeni. Ubolewał nad tym, że nasze miasto nie jest kojarzone z Kujawami przez mieszkańców Inowrocławia czy Włocławka, ani też nie jest kojarzone z Pomorzem przez mieszkańców np. Gdańska. Takie "NIEWIADOMOCO", może przynależymy do Nibylandii?

Bydgoszcz zatraciła gdzieś swoją kujawskość w dużej mierze z przyczyn politycznych, chociaż o dziwo przetrwała ona w wielu mniejszych miejscowościach wokół miasta. Przynależność Bydgoszczy do Polski przed XIV wiekiem często przerywana była chwilowym panowaniem książąt pomorskich, a nawet krzyżaków. Jednakże od XIV do XVIII wieku nasze miasto należało do Kujaw. Może o tym świadczyć fakt, że na sejmiku kujawskim w Radziejowie często poruszane były sprawy Bydgoszczy. Za czasów zaborów nasze miasto zaczęło być kojarzona z kanałem i okręgiem nadnoteckim. Po powrocie do Polski w XX wieku również nie była Bydgoszcz związana z Kujawami. Zamieszkiwała ja pewna liczba ludności niemieckiej, a osiedli tu Polacy pochodzili nie tylko z Kujaw, ale również z Pomorza, Wielkopolski i Mazowsza. Podczas II wojny i okupacji 1939-44 polityka germanizacyjna Niemców w Bydgoszczy była bardzo skuteczna. Polacy byli wysiedlani, a ci, którzy nie chcieli być przesiedleni, mieć pracę i dostawać kartki na chleb, musieli podpisać folkslistę i tym samym stać się półniemcami (Niemcami gorszej kategorii). Gdy po wojnie Niemcy odeszli, opustoszałą Bydgoszcz znów zalała fala ludności napływowej.

Moja mama na przykład pochodzi z Lucimia koło Koronowa, jest więc niewątpliwie Pomorzanką. Ojciec pochodzi spod Lwowa, więc jest Ukraińcem. Kim więc jestem ja, będąc rodowitym bydgoszczaninem? Większość czytelników jest zapewne w podobnej sytuacji. Ja jeszcze zdaję sobie sprawę ze związku Bydgoszczy z Kujawami, ale moje dzieci, również rodowici bydgoszczanie, już nie. Władze naszego miasta z nieznanych mi przyczyn starają się żeby te związki zatrzeć. Jest wprawdzie w naszym mieście jedna ulica Kujawska, ale nie utwierdza nas ona w przynależności do Kujaw. Raczej kojarzymy ją z tym, że wyjeżdżając Kujawską z Bydgoszczy, jedziemy w kierunku Kujaw. Nazwa naszego województwa, Kujawsko – Pomorskie, zmusza nas do refleksji i spekulacji, odkąd dokąd jest ono kujawskie, a w którym miejscu już pomorskie. Zazwyczaj uznajemy, że Bydgoszcz to już część pomorska. Zdają się na to wskazywać takie nazwy jak: Filharmonia Pomorska, Galeria Pomorska itp. Dlaczego nie Kujawskie? Dlaczego przymiotniki kujawskie są pomijane przy nazywaniu szkół, zespołów sportowych, muzeów itp.? Czy wstydzimy się kujawskości?

Zobacz też:



emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto