Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy drzemka w pracy to dobry pomysł?

Zielona Linia - tel. 19524
Zielona Linia - tel. 19524
Wielu pracowników skarży się na spadek formy w trakcie pracy. Jest to spowodowane przebywaniem w klimatyzowanych pomieszczeniach czy dużą liczbą wykonywanych zadań. Okazuje się, że najlepszym sposobem na podniesienie wydajności pracy jest drzemka.

Niektórzy negatywnie podchodzą do takiej propozycji, twierdząc, że to rozleniwia. Badania pokazują, że jest inaczej. Nawet kilkunastominutowa drzemka w czasie pracy pozwala kilkukrotnie zwiększyć wydajność.

Naukowcy twierdzą, że mała drzemka w południe znacznie zmniejsza ryzyko zawału, głównie w przypadku mężczyzn. Od kilku lat Napping Company stara się propagować wprowadzenie do harmonogramu pracy czasu na drzemkę, czyli tzw. nap time. Zwolennicy przekonują, że dzięki 15-minutowej drzemce około 90 proc. pracowników wykonuje więcej zadań w krótszym czasie.

Za liderów w dziedzinie drzemek uznaje się firmy:
• Nike – pracownicy mają dostęp do tzw. pokojów ciszy;
• Google – nie wyznaczono sztywnych godzin, kiedy można podrzemać; pracownicy śpią wtedy, gdy są zmęczeni;
• Ben & Jerry's – nieoficjalnie pracownicy mają pozwolenie na 30-minutową drzemkę.

Spanie w pracy nie jest już tylko modą. Pracodawcy zaczynają dostrzegać pozytywne aspekty takich praktyk: poprawa koncentracji, zwiększona wydajność. Może w przyszłości i polscy pracodawcy docenią wpływ drzemki na pracowników i pozwolą im spać w pracy, biorąc przykład z najlepszych.


Czy zdarzyło się Wam zasnąć w pracy?

Kasia: W pracy nie, ale o dziwo kiedyś zasnęłam u dentysty.
Szymon: Tak, i to na kanapie, bo pracuję w domu. Zawsze to jakaś regeneracja!
Karolina: Miewam kryzysy energetyczne ok. 15.00. Zasnęłam kiedyś, w szary, jesienny dzień. Zamknięcie na chwilę oczu pomaga odzyskać siły, ale z drugiej strony śpi się dosyć nerwowo - podświadomie zastanawiam się, czy nikt nie wejdzie do pokoju.
Maciej: Zasnąłem kiedyś na biurku, bo byłem niewyspany. To niezupełnie pomaga, jeżeli masz za sobą nieprzespaną noc. I jest trochę niewygodnie.
Andrzej: Moja praca polega na dość częstym wychodzeniu z biura w teren, a w budynku mamy kilka pustych pomieszczeń - w jednym z nich mam materac i prawie codziennie zdarza mi się kłaść się tam spać. Pracuję od 7.00 i po porannej herbacie rekompensuję sobie dziwną porę wstawania... Godzinka drzemki bardzo pomaga. Nikt mnie wtedy nie szuka, bo wszyscy myślą, że jestem w terenie.

Zobacz też:

od 7 lat
Wideo

Pensja minimalna 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto