Dela ma cztery lata, a do schroniska trafiła w czerwcu tego roku. Była wychudzona, przestraszona i zamknięta w sobie. Została znaleziona w lesie, w którym jej poprzedni właściciele przywiązali ją do drzewa. Gdyby nie przechodzący tamtędy ludzie zapewne umarłaby z głodu.
Dzięki zaangażowaniu wolontariuszy doszła do siebie i znów nauczyła się ufać człowiekowi. Dzisiaj jest wesołą suczką i w niczym już nie przypomina zalęknionego psiaka, który po raz pierwszy przekroczył próg schroniska. Najchętniej cały czas towarzyszyłaby jego pracownikom we wszystkich czynnościach. Jest ciekawska i pełna energii.
Bardzo dobrze dogaduje się również z kumplami z boksu, z którymi chętnie się bawi. Dlatego idealnie nadaje się do domu, w którym mieszka już jeden czworonożny pupil. Uwielbia długie spacery i chętnie spędza czas na świeżym powietrzu. Jeżeli ktoś chciałby przygarnąć tą słodką suczkę, wystarczy skontaktować się z bydgoskim schroniskiem.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?