Zobacz wideo: Tir załadowany po sufit wyjechał z Bydgoszczy do Lwowa
Podczas sobotniej wizyty (2 kwietnia) w galerii handlowej pan Grzegorz zauważył baner informujący o zbiórce darów rzeczowych na pomoc Ukrainie. Specjalnie w tym celu udał się do Auchan, gdzie zrobił zakupy. Gdy po odejściu od kasy chciał odłożyć towar w przeznaczone na cel zbiórki miejsce, okazało się, że takiego punktu nie ma. Jak mu przekazano, akcja skończyła się 31 marca. Kolejny kwadrans klient spędził przy kasie, aby zwrócić zakupy, które nie były mu potrzebne.
Parę dni później czytelnik również przebywał w CH Rondo. Po raz kolejny natknął się na baner informujący o zbiórce. Tym razem jednak nie zrobił zakupów na miejscu, bo bał się, że jego trud znów pójdzie na marne i udał się do innego supermarketu, gdzie bez problemu przekazał dary. Czytelnik uznał, że baner wprowadza w błąd i zapomniano go zabrać po zakończeniu akcji.
– U nas prowadzone są dwie zbiórki – PCK oraz Stowarzyszenia „Dzięki Wam”. Na zmianę są wystawiane ich kosze. Klient musiał trafić na moment, kiedy Auchan zabierało jeden z nich do spakowania paczek. W tym samym czasie, w ciągu kilkunastu minut, wstawiany jest drugi kosz – tłumaczy nam Marta Jeleniewska, koordynator marketingu w CH Rondo.
Wbrew informacji, jaką uzyskał klient sklepu, zbiórka wciąż jest prowadzona. Najprawdopodobniej na miejscu doszło do zwykłego nieporozumienia. Pracownik sklepu, zajęty innymi obowiązkami, mógł nieświadomie wprowadzić w błąd. Dodatkowo mógł zasugerować się datą, która wcześniej widniała na plakatach – 31 marca. Banery są jednak na bieżąco aktualizowane.
Podobna zmiana kosza zbiórki oraz plakatu miała miejsce w czwartek przed południem. W podobnej sytuacji warto zachować cierpliwość. Kosz na linii kas zawsze wystawiony jest w tym samym miejscu. Na początku równolegle prowadzone były dwie zbiórki, ale w obecnej sytuacji jeden wystarcza. Wciąż są klienci, jak nasz czytelnik, gotowi pomagać, ale z czasem zaczyna ich ubywać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?