Podczas pięciu turniejowych dni walczyli z reprezentantami pięciu krajów. Do Włoch na Mistrzostwa Europy federacji FECS wyjechało 20 darterów, grających w Kujawsko-Pomorskiej Lidze Darta. Grali drużynowo w trzech klasach rozgrywkowych, parach i indywidualnie.
W zmaganiach zespołowych udało się ugrać najwięcej. Na czwartym miejscu najwyższej klasy uplasowała się bydgoska drużyna 9 Darts Bullies.
- Ciężko mi ocenić nasz występ - mówi Tomasz Michalski, kapitan "Bulliesów". - Z jednej strony zajęliśmy najwyższe miejsce w historii startów polskich drużyn w mistrzostwach klasy A, ale z drugiej zabrakło nam tak niewiele do tego, żeby zagrać w finale i dodatkowo o włos straciliśmy brąz. Niemniej, według mnie jest to spory sukces.Michalski przyznaje, że muszą jeszcze popracować.
- Zwłaszcza nad koncentracją - uważa. - Jesteśmy ograni i mentalnie przygotowani, ale najtrudniej jest postawić tę kropkę nad "i", czyli udanie zakończyć trudny i wymagający emocjonalnie mecz.
Z brązem wróciła do kraju drużyna Adamex Antena Bydgoszcz, która wystąpiła w najniższej klasie. W półfinale musiała uznać wyższość włoskiego zespołu. - To był nasz pierwszy występ na mistrzostwach i nie możemy uwierzyć, że się udało wywalczyć medal - opowiada Marlena Smarz. - W lotki gram dopiero od roku. Najpierw kibicowałam mężowi, a potem postanowiłam spróbować swoich sił.
Niestety, kadrze Polski nie poszło już tak dobrze. W jej składzie zagrali zawodnicy z Bydgoszczy, Torunia, Gniezna i Poznania. Nie udało się im wyjść z grupy. - Poziom gry był naprawdę bardzo wysoki - ocenia Mariusz Bożek, założyciel KPLD. - Odczuwamy pewien niedosyt, bo zabrakło trochę szczęścia. Wygraliśmy ze Słowenią, ale, niestety, przegraliśmy z Austrią i Włochami.
W zmaganiach indywidualnych najlepiej zagrali Andrzej Muszyński, który zajął piąte miejsce i Piotr Dreżewski, który był siódmy.
To nie koniec turniejów w tym sezonie. Zawodnicy już myślą o kolejnych zawodach. Tym razem na przełomie sierpnia i września pojadą do Hiszpanii na mistrzostwa federacji EDF. - Będzie to większa impreza od tej włoskiej - opowiada Bożek. - Tam już pojawią się najlepsi, m.in. Mensur Suljovic, który gra w światowej czołówce. Jeździmy po to, by się ograć i zobaczyć, nad czym jeszcze musimy popracować.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?