Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Darterzy z naszego województwa celowali w medal. Niestety bezskutecznie

Katarzyna Dworska
We włoskim Lignano walczyli najlepsi darterzy KPLD. Na mistrzostwa Europy federacji FECS wyjechało 20 osób. Teraz zawodnicy mają chwilę przerwy przed kolejnymi zawodami
We włoskim Lignano walczyli najlepsi darterzy KPLD. Na mistrzostwa Europy federacji FECS wyjechało 20 osób. Teraz zawodnicy mają chwilę przerwy przed kolejnymi zawodami nadesłane
Czwarte miejsce w "drużynówce" w najwyższej klasie rozgrywkowej oraz brąz w klasie C - darterzy właśnie wrócili ze słonecznego Lignano.

Podczas pięciu turniejowych dni walczyli z reprezentantami pięciu krajów. Do Włoch na Mistrzostwa Europy federacji FECS wyjechało 20 darterów, grających w Kujawsko-Pomorskiej Lidze Darta. Grali drużynowo w trzech klasach rozgrywkowych, parach i indywidualnie.

W zmaganiach zespołowych udało się ugrać najwięcej. Na czwartym miejscu najwyższej klasy uplasowała się bydgoska drużyna 9 Darts Bullies.
- Ciężko mi ocenić nasz występ - mówi Tomasz Michalski, kapitan "Bulliesów". - Z jednej strony zajęliśmy najwyższe miejsce w historii startów polskich drużyn w mistrzostwach klasy A, ale z drugiej zabrakło nam tak niewiele do tego, żeby zagrać w finale i dodatkowo o włos straciliśmy brąz. Niemniej, według mnie jest to spory sukces.Michalski przyznaje, że muszą jeszcze popracować.

- Zwłaszcza nad koncentracją - uważa. - Jesteśmy ograni i mentalnie przygotowani, ale najtrudniej jest postawić tę kropkę nad "i", czyli udanie zakończyć trudny i wymagający emocjonalnie mecz.
Z brązem wróciła do kraju drużyna Adamex Antena Bydgoszcz, która wystąpiła w najniższej klasie. W półfinale musiała uznać wyższość włoskiego zespołu. - To był nasz pierwszy występ na mistrzostwach i nie możemy uwierzyć, że się udało wywalczyć medal - opowiada Marlena Smarz. - W lotki gram dopiero od roku. Najpierw kibicowałam mężowi, a potem postanowiłam spróbować swoich sił.

Niestety, kadrze Polski nie poszło już tak dobrze. W jej składzie zagrali zawodnicy z Bydgoszczy, Torunia, Gniezna i Poznania. Nie udało się im wyjść z grupy. - Poziom gry był naprawdę bardzo wysoki - ocenia Mariusz Bożek, założyciel KPLD. - Odczuwamy pewien niedosyt, bo zabrakło trochę szczęścia. Wygraliśmy ze Słowenią, ale, niestety, przegraliśmy z Austrią i Włochami.

W zmaganiach indywidualnych najlepiej zagrali Andrzej Muszyński, który zajął piąte miejsce i Piotr Dreżewski, który był siódmy.
To nie koniec turniejów w tym sezonie. Zawodnicy już myślą o kolejnych zawodach. Tym razem na przełomie sierpnia i września pojadą do Hiszpanii na mistrzostwa federacji EDF. - Będzie to większa impreza od tej włoskiej - opowiada Bożek. - Tam już pojawią się najlepsi, m.in. Mensur Suljovic, który gra w światowej czołówce. Jeździmy po to, by się ograć i zobaczyć, nad czym jeszcze musimy popracować.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto