Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dasz się sfotografować do „Portretu miasta”? Ten projekt zbliży do siebie setki bydgoszczan

Justyna Tota
Justyna Tota
Chcesz być częścią „Portretu miasta”? Daj się sfotografować w niedzielę: 31 lipca, 21 sierpnia lub 11 września przy Młynach Rothera  w Bydgoszczy, gdzie w godz. 15-18 będzie na Ciebie czekać obchodzący w tym roku jubileusz pracy fotograf artysta Wojciech Woźniak
Chcesz być częścią „Portretu miasta”? Daj się sfotografować w niedzielę: 31 lipca, 21 sierpnia lub 11 września przy Młynach Rothera w Bydgoszczy, gdzie w godz. 15-18 będzie na Ciebie czekać obchodzący w tym roku jubileusz pracy fotograf artysta Wojciech Woźniak Wojciech Woźniak
Ludzi dotąd nie fotografował, ale na swój jubileusz postanowił to zmienić. Zaczepia na ulicy bydgoszczan i proponuje im zdjęcie - na wystawę. Tak Wojciech Woźniak uczci w Młynach Rothera swe 30-lecie pracy artystycznej. Chcesz dać się sportretować artyście? Przyjdź 31 lipca, 21 sierpnia lub 11 września w godz. 15-18 w okolice Młynów Rothera (od strony ulicy), fotograf wykona zdjęcie.

Bydgoski fotograf Wojciech Woźniak wsiada na rower i wyrusza w miasto - w dni powszednie, a czasem w niedziele, o różnych porach dniach - w poszukiwaniu przyszłych bohaterów jego autorskiej wystawy „Portret miasta”.

- Dotąd nie fotografowałem osób, skupiałem się głównie na architekturze miasta i innych obiektach. Człowiek w moich kadrach występował bardziej na zasadzie sztafażu. Teraz, przy okazji jubileuszu 30-lecia mojej pracy artystycznej, postanowiłem zrobić coś zupełnie innego: zacząć fotografować ludzi - mówi „Expressowi Bydgoskiemu” Wojciech Woźniak.

Chciałbym pani, panu zrobić zdjęcie - słyszą na ulicy bydgoszczanie

Artysta nie kryje, że zadanie jakie sobie sam wyznaczył, to dla niego wyzwanie: - Nie jest to dla mnie prosta sprawa, gdyż należę do osób introwertycznych i nawiązanie kontaktu z obcą osobą jest dla mnie pewną trudnością. Uczę się więc tego. Zaczepiam ludzi na ulicy, proponując im zrobienie zdjęcia.

- I jak reagują, gdy taką propozycję słyszą? - pytamy.
- Powiem szczerze, że bałem się tych reakcji. Pandemia wyrządziła wiele szkód w relacjach międzyludzkich, sprawiła, że zamknęliśmy się na bezpośrednie kontakty. Teraz przekonuję się jednak, że ludzie chcą rozmawiać i jest to dla mnie bardzo ciekawe, życiowe doświadczenie - przyznaje Wojciech Woźniak.

- Dlatego aparat fotograficzny mam schowany, bo najpierw rozmawiam z napotkaną osobą. Przedstawiam się. Wyjaśniam, że jestem fotografikiem i chwilę opowiadam o ekspozycji, nad którą właśnie pracuję. W pewnym sensie nawiązuję relację z dopiero co spotkanym przeze mnie człowiekiem. W końcu pytam: czy zgodziłaby się pani/ zgodziłby się pan wziąć udział w wystawie „Portret miasta”? Dotąd odmówiły mi może dwie osoby. Intuicja zwykle dobrze mi podpowiada, do kogo podejść - opowiada nam artysta.

Nasz rozmówca podkreśla, że zależy mu na wykonaniu autentycznych portretów fotograficznych mieszkańców Bydgoszczy.

- Fotografuję młodych i starszych, kobiety i mężczyzn. Chcę, aby obywatele tego miasta mieli szansę poczuć się zauważeni. Mogli przyjść na moją wystawę i odszukać się wśród setek sfotografowanych osób - mówi Wojciech Woźniak. - Jubileuszową wystawą chcę udokumentować również ważnych dla mnie ludzi, których spotkałem na swojej życiowej drodze - dodaje artysta.

Stąd też na ekspozycji „Portret miasta” wśród „zwykłych” mieszkańców, odnajdziemy też twarze bydgoskiej kultury, m.in. Wacława Kuczmę, Andrzeja Gawrońskiego, Grzegorza Pleszyńskiego, kapitana barki Lemara Jerzego Ratza oraz Adama Gajewskiego czy kolegów po fachu jubilata - fotografów artystów, jak i fotografów prasowych, w gronie których uwieczniony już został m.in. nasz redakcyjny kolega Arkadiusz Wojtasiewicz.

Chcesz być bohaterem jubileuszowej wystawy artysty? Przyjdź sfotografować się przy bydgoskich Młynach Rothera

Jeśli chcielibyście Państwo współtworzyć „Portret miasta”, a nie spotkaliście jeszcze gdzieś na mieście Wojciecha Woźniaka, to będą okazje - aż trzy! - by dać się artyście sfotografować. W najbliższą niedzielę, 31 lipca, a także: 21 sierpnia i 11 września w godz. 15.00-18.00 przy Młynach Rothera (od strony ulicy) fotograf zaprasza do zdjęcia wszystkich chętnych. W zamian za zgodę na publikację fotografii na wystawie, portret artysta wyśle mailem na pamiątkę.

- Do ekspozycji wybieram jak najbardziej korzystną fotografię - zapewnia Wojciech Woźniak, przed którego obiektywem można poczuć się komfortowo.

- Staram się zachować intymność spotkania twarzą w twarz: zawsze proszę, aby bohater mojego zdjęcia, patrzył prosto w obiektyw. To jest wspólny mianownik wszystkich fotografii projektu „Portret miasta” - wyjaśnia Wojciech Woźniak, który zdradził nam, że każdą z napotkanych osób fotografuje tym samym obiektywem. - Chcę, aby były to jak najbardziej autentyczne zdjęcia - bez pozowania, bez fotograficznego anturażu (lamp, blend itp.) - dodaje.

Wernisaż jubileuszowej wystawy Wojciecha Woźniaka zaplanowany jest na 11 listopada br. w Młynach Rothera. Do tego czasu artysta zamierza wykonać tysiąc zdjęć bydgoszczan.

- To będzie moja najbardziej radosna wystawa. Dlaczego? Bo pomimo wielu trudności, jakie każdemu z nas niesie życie i obecnego kryzysu na świecie, ludzie przed moim obiektywem uśmiechają się. Bardzo mnie to cieszy - mówi nam Wojciech Woźniak.

Czy w mozaice tysiąca zdjęć bydgoszczan, zamieści Pan także swój autoportret? - pytamy.
- Oczywiście, że tak. Od urodzenia mieszkam w Bydgoszczy. Stąd też pomysł, by swoją wystawą uhonorować bydgoszczan i zbliżyć ich do siebie. By przyszli nie tylko odszukać siebie i znajomych na zdjęciach, ale także spotkać się - dodaje Wojciech Woźniak, zapraszając do wspólnego „Portretu miasta”.

Ten „Portret miasta” zbliży do siebie setki bydgoszczan. Dasz się sfotografować?

Bydgoski fotograf i muzyk Wojciech Woźniak

  • Urodził się 5 maja 1964 r. w Bydgoszczy. Fotografik i muzyk - współzałożyciel i basista zespołów muzycznych: Variete i The Cyclists. Absolwent kulturoznawstwa na Wydziale Humanistycznym UKW. Członek Związku Polskich Artystów Fotografików. Od 1996 r. fotograf w Muzeum Okręgowym im. Leona Wyczółkowskiego w Bydgoszczy. W latach 1995-2005 współorganizator Przeglądu Fotografii Bydgoskiej (BWA, Bydgoszcz). W 2019 roku dokumentował pobyt Mariny Abramović w toruńskim CSW oraz ekspozycję „The Cleaner”. Autor kilkunastu wystaw indywidualnych, m.in. „Outside-Inside” (Młyny Rothera, Wyspa Młyńska, Bydgoszcz, 2006) oraz uczestnik kilkudziesięciu wystaw zbiorowych w kraju i na świecie.
  • W swojej ponad trzydziestoletniej pracy zawodowej jest autorem fotografii do kilkudziesięciu wydawnictw albumowych, naukowych katalogowych i biograficznych z zakresu archeologii, sztuki dawnej i współczesnej, rzeźby, historii, numizmatyki i architektury sakralnej.
  • Ważne cykle jego prac to: „Krótka opowieść o miłości i tęsknocie” (2001), „Ogrody wyobraźni” (2004), „Droga” (1997-2005), „Pamiątki” (2005) „Przbysz” (2010„Sentymenty” (2013), „Duży pokój” (2013), „Obecność”(2014), „Codzienne rytuały”(2015), „Still lifes”(2015).
  • Jest laureatem I nagrody na Międzynarodowym Biennale Fotografii Artystycznej, ASP, Lwów (2007), a także II nagrody w konkursie POLYGONUM 4 (2016) oraz nagrody Prezydenta Miasta Bydgoszczy (2017). W 2008 r. został uhonorowany odznaką Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego Rzeczpospolitej Polskiej „Zasłużony dla kultury polskiej”.
od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto